Co dalej z raportem Ziobry?
Zdaniem byłego marszałka Sejmu Marka Borowskiego z Socjaldemokracji Polskiej Sejm przyjął raport posła Ziobry. Nie ma co do tego pewności lider SLD Krzysztof Janik. Według niego sprawę powinni zbadać konstytucjonaliści. Dodał, że jego klub uszanuje decyzję ekspertów.
W piątek posłowie przegłosowali wniosek mniejszości Zbigniewa Ziobro do raportu komisji śledczej bezwględną większością głosów. Według opozycji sprawozdanie posła PiS-u jest już ostatecznym raportem Sejmu; innego zdania jest SLD i marszałek Oleksy. Uważają, że konieczne jest jeszcze jedno głosowanie bo procedura nie została zakończona.
Natomiast były marszałek Sejmu Marek Borowski z SdPL powiedział w Trójce, że według przyjętej procedury sprawa raportu została już rozstrzygnięta. W jego opinii, zgodnie z decyzją Konwentu Seniorów, po uzyskaniu bezwzględnej większości głosów przez którykolwiek z głosowanych mniejszościowych raportów, raport ten zostaje przyjęty przez Sejm jako ostateczny. Bezwzględną większość otrzymało sprawozdanie Zbigniewa Ziobro.
Innego zdania był inny gość "Niedzielnego śniadania w Trójce", przewodniczący SLD Krzysztof Janik. Jego zdaniem to eksperci-konstytucjonaliści powinni rozstrzygnąć, czy Sejm powinien jeszcze się zająć raportem sejmowej komisji śledczej. Powiedział, że SLD uszanuje każdą decyzję sejmowych ekspertów.
PiS, Liga Polskich Rodzin oraz Platforma Obywatelska już zapowiedziały, że nie będą więcej głosować nad raportem komisji w sprawie Rywina.