Co dalej z polską służbą zdrowia? Publicyści podzieleni
Dziennikarka "Gazety Wyborczej" Dominika Wielowieyska uważa, że strajk lekarzy jest jak najbardziej uzasadniony. Innego zdania jest publicysta "Dziennika" Piotr Zaręba. W salonie prasowym Trójki o sytuacji w służbie zdrowia rozmawiali publicyści.
Zdaniem Wielowieyskiej, lekarze powinni ubiegać się o podwyżki, a ekipa Prawa i Sprawiedliwości powinna przeprowadzić niezbędną reformę zdrowia. Wielowieyska powiedziała w "Salonie prasowym Trójki", że największym problemem Polaków będą kolejne masowe wyjazdy lekarzy za granicę. Jeśli władza nie zapewni lekarzom godziwych warunków, nie będzie nas kto miał leczyć - podkreśliła dziennikarka. Ponadto - zdaniem publicystki - obecne zmiany w służbie zdrowia są niewystarczające.
Z tą opinia całkowicie zgadza się Piotr Zaremba z "Dziennika". Jak zauważył publicysta, reforma służby zdrowia zaproponowana przez PiS zakłada wiele słusznych działań. Zaremba uważa, że koszyki świadczeń wprowadzające podział wśród pacjentów ze względu na dodatkowe opłaty - nie są złym pomysłem. Jak zauważył publicysta "Dziennika" taki podział już w jakiś sposób istnieje w polskich szpitalach.
Z kolei Piotr Semka z "Rzeczpospolitej" powiedział, że egalitaryzm w służbie zdrowia jest w Polsce daleko posunięty, mimo tego, że istnieje już podział na biedniejszych i bogatszych pacjentów. Semka uważa jednak, że zatwierdzenie takiego podziału nie byłoby w Polsce możliwe.
Natomiast Janusz Rolicki z "Faktu" uważa, że polskie władze nie zdają sobie sprawy z tego w jak głębokim kryzysie znajduje się polska służba zdrowia. Za kilka lat nie będzie nas kto miał leczyć - alarmuje Rolicki. Jak zauważył publicysta - w tej chwili lepsze zarobki wśród lekarzy wiążą się z większym obciążeniem. Jak tłumaczy Rolicki - lekarze, którzy chcą uzyskać godziwe fundusze muszą brać wielogodzinne, ciężkie dyżury, co przypłacają przemęczeniem i złym stanem zdrowia. Rząd jest zobowiązany do przedstawienia lekarzom realnych propozycji zarobkowych, które będą satysfakcjonowały pracowników służby zdrowia - dodał Rolicki.