Co dalej z paszportami covidowymi? Jednoznaczne stanowisko premiera

Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, poinformowała media o porozumieniu w sprawie tzw. paszportów covidowych.

Infrastruktura informatyczna pod to ma być w pełni gotowa na 1 czerwca. Projekt certyfikatu musi jednak jeszcze zostać przyjęty przez Parlament Europejski i Radę Europejską.

Po wtorkowym szczycie UE do kwestii certyfikatów dla zaszczepionych odniósł się premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapowiedział, że "od strony technicznej i informatycznej będziemy gotowi na czas".

- Właściwie już jesteśmy gotowi, ponieważ nasz system Narodowego Programu Szczepień działa na tle krajów UE naprawdę nieźle, a również ten element będzie można bardzo szybko zastosować - powiedział Mateusz Morawiecki.

Premier zaznaczył jednocześnie, że kwestia tzw. paszportów covidowych budzi w UE pewne kontrowersje. - Szanujemy oczywiście różne poglądy, ale ja chcę, żeby polscy obywatele mieli prawo do podróżowania po Europie, a niestety dzisiaj sytuacja jest taka, że niektóre kraje mogą tej możliwości odmówić. Coraz częściej taka dyskusja ma miejsce w krajach członkowskich UE, niezależnie od tego, że oczywiście zależy im na polskich turystach - wskazał szef rządu.

Czytaj także: Paszporty covidowe już wkrótce? Ursula von der Leyen podała ważną datę

Certyfikaty covidowe mają przyjąć formę kodu QR w aplikacji albo w formie papierowej. Nie będą one jednak warunkiem przemieszczania się w Unii. Mają zawierać informacje o tym, czy ktoś był zaszczepiony, czy jest ozdrowieńcem, czy ma negatywny wynik testu diagnostycznego, co ma jedynie ułatwić procedury.

Na razie UE nie planuje utworzenia na poziomie europejskim centralnego rejestru z danymi pacjentów. Każdy kraj członkowski będzie gromadził informacje w swoim odrębnym systemie.

Czytaj także: Paszporty covidowe. Wiadomo, jak będą wyglądać