ŚwiatCo czwarty Fin pracuje częściowo za darmo

Co czwarty Fin pracuje częściowo za darmo

Co czwarty Fin pracuje dłużej niż ustawowe osiem godzin dziennie nie pobierając za ponadnormatywny czas dodatkowego wynagrodzenia - twierdzi wydaniu największy fiński dziennik "Helsingin Sanomat".

Wg fińskiego Centralnego Biura Statystycznego, ponad połowa wyższych urzędników pracuje w nadgodzinach nie otrzymując za to pieniędzy. Ministerstwo Pracy zaś dysponuje danymi, z których wynika, że niemal 12% wszystkich zatrudnionych nie otrzymuje wynagrodzenia za dłuższy czas pracy. Stowarzyszenie skupiające firmy ubezpieczeniowe oblicza z kolei, że 10% pracujących Finów nie zgłasza pracodawcy faktu poświęcania pracy dodatkowego czasu.

W tej sytuacji fińskie związki zawodowe postanowiły rozpocząć kampanię przeciwko takim obyczajom. Wg związkowców, istnieją co najmniej trzy ważkie argumenty, by dokładnie pilnować czasu pracy.

Po pierwsze - nie ma szans na zmniejszenie stresu, jeśli nie uświadomimy pracodawcy, że ustawowy czas pracy jest niewystarczający na wykonanie wszystkich zadań, jakie na nas nałożył.

Po drugie - pilnując dokładnie czasu pracy unikamy niebezpieczeństwa przepracowania z wszystkimi związanymi z tym konsekwencjami zdrowotnymi.

Po trzecie - mamy szanse poprawić naszą sytuację finansową otrzymując należne nam prawnie dodatkowe zarobki, jeśli oczywiście zgodzimy się pracować dłużej.

Michal Haykowski

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)