Co Amerykanie pisali o Kaczyńskim i Tusku
Lider PiS bez doświadczenia w dyplomacji i wizji polityki zagranicznej. Szef PO nie przepada za ciężką pracą, a dawny wiceminister obrony "polował na czarownice". Tak w tajnych depeszach amerykańscy dyplomaci opisywali Jarosława Kaczyńskiego (62 l.), Donalda Tuska (54 l.) i Antoniego Macierewicza (63 l.).
To kolejne poufne portrety polskich polityków, słane z ambasady USA w Warszawie do Waszyngtonu, które ujawnił portal WikiLeaks.
Nie tylko była szefowa MSZ Anna Fotyga (54 l.) trafiła pod lupę dociekliwych Amerykanów. Ostrym piórem kreślili dla swych przełożonych sylwetki innych bohaterów polskiej sceny politycznej. I to tych najważniejszych i najbardziej głośnych.
Gdy w listopadzie 2007 r. Donald Tusk po wyborczym zwycięstwie tworzył swój rząd, amerykańcy dyplomaci wytykali mu, że do tej pory nie uchodził za tytana pracy. Zamiast o politycznych obowiązkach miał myśleć raczej o tym, jak wyrwać się z Warszawy do domu. Tajne depesze nie oszczędzały też Jarosława Kaczyńskiego, któremu w roli premiera przypisywały w sierpniu 2006 r. brak rozeznania w polityce zagranicznej oraz nieufność wobec Niemiec i Rosji.
Ale najbardziej dostało się Antoniemu Macierewiczowi. Gdy jako wiceszef resortu obrony wystrzelił z rewelacją o rzekomej agenturalnej przeszłości większości byłych ministrów spraw zagranicznych, Amerykanie nie zostawili na nim suchej nitki. Pisali, że ma spiskową paranoję i już wcześniej „polował na czarownice".
O Jarosławie Kaczyńskim:
„Jarek Kaczyński ma bardzo małe doświadczenie w sprawach zagranicznych, ale mimo to całą odpowiedzialność za podejmowanie decyzji w kwestii polityki zagranicznej bierze na siebie. (...) JK nie ma żadnej wizji polityki zagranicznej poza historyczną nieufnością wobec Niemiec i Rosji, ale instynktownie identyfikuje się z USA".
O Donaldzie Tusku:
„Tusk z natury jest powściągliwy. W swej wcześniejszej karierze nie był uważany za poważnego i ciężko pracującego polityka. Wydawał się myśleć tylko o tym, jak uciec z Warszawy, by jak najwięcej czasu spędzić w ukochanym Gdańsku. Legendarny był jego brak punktualności".
O Antonim Macierewiczu:
„Macierewicz ma za sobą długą historię polowań na czarownice i do czasu swego powołania był postrzegany jako człowiek mający niemal paranoję na punkcie teorii spiskowych dotyczących najnowszej historii Polski".
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Oto obłuda Pawlaka