PolskaCimoszewicz znów przesłuchany

Cimoszewicz znów przesłuchany

Warszawska prokuratura okręgowa przesłuchała po raz drugi Włodzimierza Cimoszewicza - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa. Przesłuchanie odbyło się we wtorek - poinformował rzecznik prokuratury Maciej Kujawski. Potwierdził to w rozmowie z IAR rzecznik Cimoszewicza Tomasz Nałęcz.

Przesłuchanie miało związek z odtajnionymi przez kancelarię premiera oświadczeniami majątkowymi marszałka Sejmu. Włodzimierz Cimoszewicz odpowiadał na pytania dotyczące akcji spółki BMC, których - podobnie jak akcji PKN Orlen - nie zamieścił w oświadczeniu majątkowym.

Maciej Kujawski tłumaczył, że wszystkie punkty, które znajdują się w oświadczeniu majątkowym, a które na tym etapie śledztwa należy określić jako uchybienia, musiały być przedmiotem przesłuchania przed prokuratorem.

W oświadczeniu ze stycznia 2002 r. Włodzimierz Cimoszewicz napisał, że zasiada w radzie nadzorczej firmy BMC. Tymczasem przed komisją śledczą tłumaczył, że zrezygnował z tej funkcji jesienią 2001 r.

Maciej Kujawski poinformował, że tą sprawą prokuratura już się zajmowała i postępowanie zostało umorzone, bo Cimoszewicz trzy dni po objęciu stanowiska szefa MSZ zrezygnował z zasiadania w radzie spółki. Tylko zarząd spółki nie dopełnił obowiązku w sądzie. Sam minister postąpił zgodnie z obowiązującymi przepisami - dodał rzecznik prokuratury.

Prokuratura nie zdecydowała jeszcze, czy drugie zawiadomienie komisji śledczej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez marszałka Sejmu będzie rozpatrywane w oddzielnej sprawie, czy też zostanie dołączone do postępowania w sprawie zatajenia informacji w oświadczeniu majątkowym.

Drugie zawiadomienie dotyczy zeznań złożonych przez marszałka przed komisją. Maciej Kujawski powiedział, że być może te sprawy będą rozpatrywane razem.

W najbliższych dniach prokuratura przesłucha byłą asystentkę marszałka Annę Jarucką. Termin przesłuchania jest utrzymywany w tajemnicy. Jarucka jest w ciąży i prokuratura chce jej zapewnić komfort w składaniu zeznań, a także - jak tłumaczył Maciej Kujawski - w dojściu i wyjściu z prokuratury.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)