Cimoszewicz: wszyscy odczuwamy ten sam żal i smutek
Niezależnie od wszelkich różnic między nami, wszyscy odczuwamy ten sam żal i smutek. Zginęło blisko sto osób i stało się to w szczególnych okolicznościach - napisał na swojej stronie internetowej były premier Włodzimierz Cimoszewicz.
10.04.2010 | aktual.: 10.04.2010 23:20
Skierował wyrazy współczucia do bliskich wszystkich ofiar sobotniej katastrofy pod Smoleńskiem. Podkreślił, że zginęli ludzie odgrywający bardzo ważne role w naszym państwie, udający się do "polskiej Golgoty na rosyjskiej ziemi", by uczcić pamięć tysięcy zamordowanych tam obrońców ojczyzny. - Symbolika tego zdarzenia wstrząsa naszymi sercami i umysłami - napisał Cimoszewicz.
Zwrócił też uwagę, że w tej sytuacji nadzwyczajną wartość ma niezwykle serdeczną, wręcz braterska reakcja wielu zwykłych Rosjan i władz Rosji. - Być może ta tragedia rzeczywiście nie musi pójść na marne i pomoże wzmocnić nieśmiałe próby pojednania miedzy Polakami i Rosjanami - dodał b.premier.
W katastrofie samolotu TU-154 pod Smoleńskiem zginęli prezydent Lech Kaczyński z małżonką i ponad 90 innych osób, w tym przedstawicieli parlamentu, urzędów państwowych, wojska i Rodzin Katyńskich. Polska delegacja udawała się na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy mordu katyńskiego.