Cimoszewicz: oświadczenie rosyjskiego MSZ w sprawie Jałty - w komisji
Sprawą oświadczenia rosyjskiego MSZ na temat Jałty powinna się zająć sejmowa komisja spraw zagranicznych, z udziałem przedstawiciela MSZ - powiedział marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz. Zapowiedział, że zwróci się o to do szefa tej komisji.
15.02.2005 10:11
Marek Jurek (PiS) na początku posiedzenia Izby domagał się, by szef MSZ złożył przed Sejmem wyjaśnienia o działaniach podjętych przez siebie i polską dyplomację w sprawie rosyjskiego oświadczenia. Rosyjskie stanowisko określił jako "prowokację".
Chodzi tak naprawdę o realizację bardzo ważnej, zapowiedzianej przez ministra Adama Daniela Rotfelda, doktryny politycznej, według której, polska dyplomacja ma reagować na każde naruszanie dobrego imienia Polski w świecie - podkreślił Jurek.
Marszałek powiedział, że Konwent Seniorów uznał, iż sprawą powinna zająć się komisja spraw zagranicznych. Cimoszewicz dodał, że zwróci się o to do przewodniczącego komisji.
Według sobotniej informacji agencji ITAR-TASS, MSZ Federacji Rosyjskiej uważa, iż w Polsce i innych krajach podejmowane są próby "wypaczania" wyników konferencji w Jałcie.
Dyplomacja Rosji utrzymuje, że to właśnie podczas spotkania w lutym 1945 r. przywódców głównych państw koalicji antyhitlerowskiej potwierdzono "pragnienie, by Polska była silna, wolna, niezawisła i demokratyczna", a w wyniku uregulowań jałtańsko-poczdamskich Polska zyskała istotne powiększenie terytorium na północy i zachodzie.
Rosyjskie MSZ uważa, że "grzechem jest skarżenie się na Jałtę" przez polskich partnerów, a przepisywanie historii II wojny światowej, gdy wydarzenia historyczne wyrywa się z kontekstu tej epoki, jest "nieuczciwe".