Cimoszewicz: niestabilność rządu zawęża pole negocjacji
Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz powiedział w poniedziałek w Krakowie, że niestabilność rządu zawęża swobodę negocjacji polskiego rządu w sprawach konstytucji europejskiej.
31.05.2004 19:25
Dziennikarze pytali ministra o to, jaki wpływ na przebieg czerwcowego szczytu Unii Europejskiej w Brukseli będzie miał fakt, że rząd Marka Belki prawdopodobnie nie uzyska poparcia Sejmu. "Nie ułatwia to nam działania" - odpowiedział Cimoszewicz.
"Od dłuższego czasu niestabilność i słabość polityczna polskiego rządu, nie tylko obecnego, ale także i poprzedniego, nie ułatwia nam działania tam, gdzie toczą się bardzo trudne negocjacje z Polską jako istotnie zaangażowanym partnerem" - tłumaczył szef MSZ.
Według niego, jeśli rząd nie będzie miał pełnego mandatu politycznego, to byłaby to "niedobra perspektywa". Oczywiście będzie "czynił swoje", ale "ze świadomością, że nawet gdybyśmy doszli do wniosku, że jakieś koncesje byłyby racjonalne, to ich dokonanie w takich okolicznościach byłoby szczególnie kontrowersyjne. Bez względu na zasadność byłoby to instrumentalnie wykorzystane do gry politycznej, która toczy się w kraju" - powiedział Cimoszewicz.
"To niewątpliwie zawęża swobodę manewru negocjacyjnego polskiego rządu" - podkreślił.
17 i 18 czerwca w Brukseli odbędzie się szczyt UE, podczas którego przewodnicząca obecnie Unii Irlandia podejmie próbę sfinalizowania negocjacji związanych z uzgadnianiem projektu Traktatu Konstytucyjnego UE.