Cimoszewicz: nie wystartuję na prezydenta
Nie wiem, jakie są plany nowego kierownictwa
SLD. Wiem natomiast, jakie są plany moje. Otóż nie zamierzam
startować w zbliżających się wyborach prezydenckich - mówi
niezależny senator Włodzimierz Cimoszewicz w rozmowie
opublikowanej w "Gazecie Wyborczej".
03.06.2008 | aktual.: 03.06.2008 04:59
Jego zdaniem ostatnia zmiana przewodniczącego SLD to sprawa drugorzędna. Istotniejsza jest koncepcja polityczna, którą teraz reprezentuje SLD.
Dwa miesiące temu Sojusz popełnił wielki błąd, zrywając koalicję z Partią Demokratyczną w ramach Lewicy i Demokratów. Zrezygnował z szerokiej formuły formacji centrolewicowej. Było to sprzeczne z normami uprawiania polityki, wystawiło złe świadectwo kierownictwu partii - ocenia Cimoszewicz. Wskazuje, że SLD, stając przed wyborem - czy chce być partią integrującą szersze środowiska, czy też partią ograniczonego elektoratu - wybrał tę drugą opcję.
Podkreślając, że są ugrupowania, które przelicytowały w radykalizmie SLD z lewej i z prawej strony, Włodzimierz Cimoszewicz przewiduje: __Kalkulacja na radykalizm i trafianie do wybranych grup społecznych jest błędna i doprowadzi do tego, że SLD, mające kilkuprocentowe poparcie, jeszcze bardziej się zmarginalizuje. (PAP)