Cimoszewicz: Juszczenko i Tymoszenko nie muszą zrywać współpracy
Zdaniem marszałka Sejmu Włodzimierza
Cimoszewicza, zdymisjonowanie ukraińskiego rządu "nie musi
oznaczać zerwania możliwości współpracy między prezydentem
Wiktorem Juszczenką, a Julią Tymoszenko". Natomiast, jak dodał,
"może oznaczać konieczność reorganizacji tego rządu".
08.09.2005 | aktual.: 08.09.2005 16:08
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zdymisjonował w czwartek rząd Julii Tymoszenko. Misję utworzenia nowego gabinetu powierzył Jurijowi Jechanurowowi. Juszczenko podpisał też dekret o dymisji sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Petra Poroszenki.
Dwa dni temu rozmawiałem w Kijowie z prezydentem Juszczenką o sytuacji politycznej, jaka powstała w tym kraju. Nie miałem wątpliwości, że prezydent oceniał tę sytuację jako bardzo poważną, wiązał ją w pewnym stopniu z perspektywą przyszłorocznych wyborów parlamentarnych - powiedział w czwartek Cimoszewicz.
Jak dodał, ukraiński przywódca "poszukiwał takiego rozwiązania, które by nie zmniejszało istotnie szans sił politycznych, które były twórcami pomarańczowej rewolucji, na sukces wyborczy w przyszłorocznych wyborach".
Opowiedziałem prezydentowi, jak w Polsce 15 lat temu, w wyniku tzw. wojny na górze, roztrwoniony został w dużym stopniu majątek, w postaci entuzjazmu, nadziei, optymizmu społecznego. I z pozycji przyjaciela sugerowałem, że należy zrobić wszystko, aby ten dobry, pozytywny mit pomarańczowej rewolucji nie został zniszczony - relacjonował Cimoszewicz.
Zdymisjonowanie rządu nie musi oznaczać zerwania możliwości współpracy między prezydentem Juszczenką a panią Tymoszenko. Natomiast może oznaczać konieczność reorganizacji tego rządu - ocenił marszałek Sejmu.