Ciemno w Krakowie. Rano światła drogowe gasną za wcześnie
Egipskie ciemności na drogach Krakowa. W środę kilka minut po 7.00 wyłączone zostały latarnie oświetlające ulice. Jako że słońce jeszcze nie wyszło zza horyzontu, a niebo przykryte było gęstymi chmurami, jazda po stolicy Małopolski przypominała poruszanie się nocą po awarii zasilania - podało Radio Kraków.
Dlaczego miasto tak wcześnie wyłącza latarnie? "Nic z tym nie możemy zrobić" - przyznaje w rozmowie z Radiem Kraków Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. "Przeprogramowanie urządzeń zajmuje około tygodnia. To nie jest zmieniane. Było przygotowane rozwiązanie zwane 'kalendarzem świeceń'. Mogą zdarzyć się takie dni jak dzisiaj, kiedy jest pochmurno. Tego kalendarz nie uwzględnia" - tłumaczy Pyclik.
Jak dodaje Pyclik, miasto cały czas przygotowuje się do wprowadzenia nowego systemu sterowania światłami. Wtedy światła można by było włączyć za każdym razem, kiedy z powodu warunków pogodowych na drogach jest zbyt ciemno. Nie ma jednak ustalonej daty, kiedy system ten miałby ruszyć.