Ciało żołnierza zabitego w Iraku już w Polsce

Na płycie lotniska czekała najbliższa rodzina poległego, a także żołnierze z jego macierzystej jednostki.

Murkowski zginął w nocy z piątku na sobotę w okolicach Al Kut w prowincji Wasit, gdy słowacka kompania inżynieryjna wracała do bazy Delta po rozminowywaniu starych składów broni i amunicji na południe od Al Kut. Konwój został zaatakowany przy użyciu ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze, po ataku konwój został również ostrzelany z broni maszynowej. Oprócz Polaka, zginął także słowacki żołnierz, a ranny został żołnierz armeński.

Sierż. Tomasz Murkowski służył w 13. Pułku Przeciwlotniczym w Elblągu. Miał 30 lat, pozostawił żonę i dwie córki w wieku 7 i 12 lat.

Był to drugi pobyt Tomasza Murkowskiego w Iraku. Wcześniej służył tam podczas trzeciej zmiany. Podczas akcji, w której zginął, był kierowcą wozu dowodzenia.

W sobotę 11 listopada prezydent Lech Kaczyński pośmiertnie odznaczył sierżanta Murkowskiego Orderem Krzyża Wojskowego. Kondolencje rodzinie zmarłego złożył minister obrony Radosław Sikorski.

Sierż. Murkowski to 22. polska ofiara w Iraku. Dotychczas zginęło tam 17 żołnierzy, dwóch byłych komandosów GROM-u, pracujących dla amerykańskiej firmy Blackwater, oraz dwaj dziennikarze TVP Waldemar Milewicz i Mounir Bouamrane. Polskich żołnierzy jest obecnie w Iraku ok. 900. Oficjalny termin pobytu Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku mija 31 grudnia. Niewykluczone jednak, że zostanie on wydłużony.