Gdy kobieta trafiła do szpitala, była w stanie agonalnym. Gdy lekarz stwierdził, że była po porodzie, do szpitala wezwano policję. Niestety kobiety nie udało się uratować. Zmarła w piątek rano.
Policjanci przeszukali jej mieszkanie, na balkonie znaleźli ciała noworodków. Przyczyna ich śmierci jeszcze nie jest znana.
Kobieta była pod opieką opieki społecznej. Dyrektor MOPS powiedziała, że nic nie wskazywało, by w tej rodzinie działo się coś niepokojącego. 36-latka nie poinformowała nikogo z ośrodka pomocy o ciąży bliźniaczej. Osierociła piątkę dzieci w wieku od 3 do 15 lat. Chce nimi zaopiekować się babcia.