"Chrześcijański polityk musi przestrzegać przykazań"
Chrześcijański polityk musi przestrzegać
Dziesięciu Przykazań i Ośmiu Błogosławieństw i wtedy jest osobą
wiarygodną dla wyborców - powiedział w niedzielę podczas VII
Zjazdu Gnieźnieńskiego prof. Władysław Bartoszewski.
W swoim wystąpieniu zatytułowanym "Być chrześcijaninem w polityce europejskiej" Brtoszewski stwierdził, że polityk chrześcijański nie może wartościować swoich działań według schematu: postąpiłem dobrze, bo to się opłaciło. Polityk chrześcijański musi kierować się wartościami, takie działanie w polityce nie jest łatwe, ale nikt nie mówił, że łatwe być musi - powiedział b. szef polskiej dyplomacji.
Według niego dobrym przykładem współdziałania polityków chrześcijańskich było pojednanie polsko-niemieckie w latach 1989-1992. Było ono możliwe dzięki temu, że u władzy w obu krajach byli praktykujący chrześcijanie. Może był to zbieg okoliczności, ale na pewno za boskim wstawiennictwem - dodał Bartoszewski.