Choszczno. Tragedia na jeziorze Chłopowo. Nie żyje 29‑latek
Nie żyje 29-letni mężczyzna, który pływał niedaleko Choszczna (woj. zachodniopomorskie). Ciało mężczyzny wyłowiono późnym wieczorem z jeziora Choszczno.
Do tragedii doszło w poniedziałek popołudniu na tzw. "nowym pomoście", który znajduje się 20 metrów od brzegu.
Choszczno. Tragedia w jeziorze Chłopowo
Jak informuje serwis 24kurier.pl, mężczyzna wybrał się popływać nad jeziorem Choszczno niedaleko Chłopowa. W pewnym momencie skoczył na główkę i już nie wypłynął.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Poza policją i ratownikami Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego do akcji poszukiwawczej włączono Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego ze Szczecina.
Choszczno. W jeziorze Chłopowo utonął 29-latek
Działania prowadziła też straż pożarna. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 17:04. Na miejscu mężczyzny szukało dziesięć zastępów - relacjonował w rozmowie z lokalnymi mediami asp. Stanisław Rydz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Choszcznie.
Poszukiwania trwały kilka godzin i prowadzono je z czterech łodzi ratunkowych. 29-latka udało się wyłowić dopiero koło godziny 20. Mężczyzny nie dało się uratować.
Teren przy jeziorze został zabezpieczony do policyjnych działań. Na miejscu pracował też prokurator. Już na początku śledztwa udało się ustalić, że 29-letni mężczyzna to mieszkaniec jednej ze wsi, położonej w pobliżu Chłopowa.
RCB ostrzega
To kolejne śmierć na wodzie w ciągu ostatnich kilku dni. Jak informowało w poniedziałek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa tylko w ubiegły weekend w wodzie utopiło się 17 osób.
W związku z rosnącą liczbą utonięć RCB zaapelowało o pływanie tylko w wyznaczonych miejscach, stosowanie się do poleceń ratowników, a także zakładanie kapoku na łódce lub kajaku. Podkreślono także, by do wody nie wchodzić po alkoholu lub pod wpływem innych środków odurzających.
Źródło: 24Kurier.pl