Chorwacki generał nie przyznał się do winy
Chorwacki generał Mirko Norac nie
przyznał się w czwartek do winy przed oenzetowskim trybunałem ds.
zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii. Jest oskarżony o zbrodnie
popełnione na Serbach w czasie wojny na Bałkanach (1991-95).
36-letni Norac, w towarzystwie adwokata Żeljko Olujicia, przyleciał z Chorwacji do Amsterdamu w czwartek małym samolotem Croatia Ailines. Wkrótce po przylocie został osadzony w więzieniu trybunału w Hadze.
Jeszcze tego samego dnia stanął przed sędziami na rozprawie wstępnej, by złożyć deklarację winy. Na wszystkie odczytane mu zarzuty odpowiadał: "Jestem niewinny, Wysoki Sądzie".
Prokuratura oskarża Noraca o zbrodnie przeciw ludzkości i zbrodnie wojenne. Zarzuca mu "planowanie, podżeganie i nakazywanie oraz udzielanie pomocy przy zabójstwach i prześladowaniach" serbskiej ludności cywilnej w 1993 roku w okolicach Medaka koło Gospicia w środkowej Chorwacji.
Norac, obecnie generał w stanie spoczynku, był w tym czasie dowódcą 9. brygady zmotoryzowanej wojsk chorwackich. Uczestniczył w operacji wojsk chorwackich, mającej na celu odebranie tych terytoriów z rąk serbskich separatystów.
Do Hagi Norac został przekazany z więzienia w Rijece. W marcu 2003 roku został bowiem skazany przez sąd chorwacki na 12 lat więzienia za egzekucję co najmniej 50 Serbów w rejonie Gospicia w październiku 1991 roku.
1 lipca sędziowie haskiego trybunału wystąpili do rządu Chorwacji o dostarczenie Noraca 8 lipca na lotnisko Schiphol w Amsterdamie i oddanie go w ręce władz holenderskich, a następnie przekazanie generała do więzienia trybunału w Hadze.
Po ogłoszeniu 25 maja aktu oskarżenia przeciwko Noracowi, naczelna prokurator haskiego trybunału Carla Del Ponte wyraziła pragnienie, aby proces generała mógł odbywać się przed sądem chorwackim. Jednak decyzja o przekazaniu podobnych dossier w ręce jurysdykcji narodowych należy do wyłącznej kompetencji sędziów trybunału w Hadze.
W minionych miesiącach nastąpił widoczny przełom we współpracy Chorwacji z oenzetowskim trybunałem, co było warunkiem rozpoczęcia rozmów akcesyjnych z Unią Europejską. W tym roku do Hagi udali się dobrowolnie dwaj chorwaccy generałowie i sześciu Chorwatów z Bośni. W czerwcu Chorwacja uzyskała status państwa kandydującego do UE.
Norac urodził się w 1967 roku w Otoku, koło Splitu, który jest bastionem radykalnego chorwackiego nacjonalizmu. Dawny barman, mający 23 lata, gdy wybuchła wojna, w 2000 roku należał do grupy siedmiu generałów odesłanych na emeryturę przez prezydenta Stipe Mesicia po opublikowaniu listu otwartego, w którym odrzucali wszelkie zarzuty związane z ich rolą w wojnie.
Oskarżenie w lutym 2001 roku Noraca, uznawanego przez Chorwatów za bohatera narodowego, w związku z masakrą w Gospiciu wywołało masowe protesty. Na ulicach Splitu demonstrowało w jego obronie sto tysięcy ludzi.
Wśród protestujących, którzy domagali się wstrzymania współpracy z trybunałem haskim, był obecny premier Ivo Sanader, wówczas należący do opozycji.