Chorwacja: protest policjantów przeciwko zwolnieniom
Setki chorwackich policjantów zablokowało w środę dostęp do komisariatów w kilku miastach kraju na znak protestu przeciwko zwolnieniu 4 tys. ich kolegów w ramach redukcji wydatków publicznych.
Związek zawodowy policjantów zażądał od ministra spraw wewnętrznych Szime Luczina odwołania decyzji o zwolnieniach.
W poniedziałek 700 pracowników policji, głównie kierowców i inny personel pomocniczy otrzymało wypowiedzenia. Zwolniono także ok. 3100 policjantów, choć MSW twierdzi, że znajdują się oni w dyspozycji innych resortów rządowych. Oznacza to, że przez 6 miesięcy otrzymywać będą dotychczasowe uposażenie i będą objęci ubezpieczeniem zdrowotnym. Nie wykluczone, że część z nich znajdzie zatrudnienie w innych ministerstwach.
Według szefa policji Ranko Ostojicia, 4,7-milionowe państwo ma za dużo policji - 32 tys. osób. Jak twierdzi zwolnieni policjanci otrzymają nowe propozycje pracy lub będą mieli możliwość przekwalifikowania się.
Zwolnieni policjanci obawiają się, że w kraju, gdzie panuje 23-procentowe bezrobocie, a rząd szuka oszczędności w budżecie, zasilą oni szeregi osób bez pracy.
W ostatnich tygodniach rząd ogłosił obniżkę rent i wydatków na opiekę społeczną. W tym samym czasie ceny gazu wzrosły o 10%, niedługo znacznie wzrosną opłaty za telefon - Deutsche Telekom, główny udziałowiec chorwackiej telekomunikacji wprowadził nowe, wyższe taryfy. (an)