Choinki z Tatr i inne prezenty dla papieża
Choinki z Tatr, bombki z wizerunkami cerkwi,
woskowa figurka Dzieciątka Jezus, egzemplarz Nowego Testamentu po
góralsku oraz honorowe obywatelstwo Koszalina - takie prezenty
otrzymał Jan Paweł II od polskich pielgrzymów podczas środowej
audiencji generalnej. Papież był zachwycony krótkim koncertem
góralskiej muzyki.
15.12.2004 | aktual.: 15.12.2004 14:24
Od 25 lat górale z Zakopanego przywożą Janowi Pawłowi II choinki, które zdobią jego apartament w Pałacu Apostolskim. Kilka drzewek podarowali także w tym roku, a wraz z nimi opłatki, ręcznie malowane bombki z wizerunkami cerkwi oraz woskową figurkę Dzieciątka Jezus, wyrzeźbioną przez siostry karmelitanki z Zakopanego.
Papieżowi bardzo spodobał się przygotowany przez gości z Tatr koncert. Wystąpiła także Orkiestra Reprezentacyjna Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z Nowego Sącza.
Bóg zapłać za śpiewy i muzykę. Jestem wdzięczny za choinki, które co roku przywozicie, żeby przypominały mi umiłowane Podhale, góry i strony rodzinne. Zawieźcie ten nastrój Bożego Narodzenia do waszych rodzinnych domów. Wesołych i dobrych świąt - powiedział Jan Paweł II.
O tym, jak bardzo spodobał mu się polski koncert, najlepiej świadczy to, że - co słychać było podczas transmisji w Radiu Watykańskim - zwracając się do swych współpracowników przy otwartym mikrofonie, powiedział: Gdybym nie miał zdartego głosu, to bym się przyłączył.
Po włosku papież podziękował delegacji prowincji Trydent na północy Italii, która w tym roku podarowała choinkę, stojącą na placu św. Piotra. Uroczystość zapalenia świateł na drzewku odbędzie się w środę po południu.
Tematem katechezy był Psalm 72, przedstawiający - jak przypomniał Jan Paweł II - pobożnego, sprawiedliwego władcę, obrońcę biednych i uciemiężonych. Tradycja chrześcijańska - mówił - odczytuje w opisie mesjańskiego króla oblicze Jezusa Chrystusa, Syna Bożego narodzonego z Dziewicy Maryi, oczekiwanego Zbawiciela.