Chodorkowski przeniesiony do baraku ogólnego
Były szef koncernu naftowego Jukos Michaił
Chodorkowski został przeniesiony z izolatki do baraku ogólnego
kolonii karnej w Krasnokamiensku na Syberii, gdzie odbywa karę
ośmiu lat pozbawienia wolności za przestępstwa gospodarcze.
Jak poinformowało biuro prasowe byłego szefa Jukosu, powołując się na jego adwokatów, Chodorkowski został przeniesiony do baraku ogólnego w sobotę.
Dyrektor Federalnej Służby Więziennej Rosji Jurij Kalinin już w czwartek informował o przeniesieniu Chodorkowskiego do baraku ogólnego. Następnego dnia obrończyni Chodorkowskiego, Natalia Tieriechowa, zdementowała jednak tę informację, twierdząc, że w piątek jeszcze znajdował się w izolatce.
Chodorkowski trafił do pojedynczej celi 20 kwietnia, po tym jak został zraniony przez innego więźnia. Na początku maja został hospitalizowany z objawami rozstroju żołądka, które były konsekwencją głodówki, jaką prowadził w proteście przeciwko umieszczeniu go w izolatce. Potem znów trafił do izolatki.
Umieszczenie byłego oligarchy w pojedynczej celi dyrekcja łagru uzasadniała troską o jego bezpieczeństwo. Adwokaci biznesmena uznali ten krok za kolejną szykanę wobec ich klienta.
W maju ubiegłego roku Chodorkowski i jego partner biznesowy Płaton Lebiediew zostali skazani na kary dziewięciu lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o zwykłym rygorze za przestępstwa gospodarcze - defraudacje i uchylanie się od płacenia podatków. We wrześniu sąd złagodził im wyroki do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Obaj od początku odrzucali wysunięte wobec nich oskarżenia, uważając je za sfabrykowane i umotywowane politycznie.
Małgorzata Wyrzykowska