Chłopiec chciał zrobić sobie zdjęcie z prezydentem, ale nie miał telefonu. Andrzej Duda wpadł na genialny pomysł
Podczas wizyty Andrzeja Dudy w Stalowej Woli prezydent spotkał się z mieszkańcami. Z tłumu prześlizgnął się do niego chłopiec, któremu bardzo zależało na pamiątce po tym spotkaniu. Dziecko przyznało, że nie ma ani telefonu ani kartki, a prezydent znalazł rozwiązanie.
Andrzej Duda poprosił prezydenckiego fotografa, żeby zrobił zdjęcie i następnie opublikował je w mediach społecznościowych, tak aby chłopiec mógł bez problemu je znaleźć i pobrać. Trzeba przyznać, że było to fenomenalne rozwiązanie problemu, które z pewnością na długo zapadnie w pamięci chłopca.
Prezydent przyjechał do Stalowej Woli, aby wziąć udział w V Ognisku Patriotyzmu z okazji 99. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Mieszkańcy wraz z Andrzejem Dudą zgromadzili się wokół wielkiego ogniska, gdzie wspólnie śpiewali pieśni patriotyczne.