Chlebowski: PO zagłosuje za uchyleniem immunitetu Ziobrze
Zbigniew Chlebowski z PO zapowiedział w radiu ZET, że jego partia poprze wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze, jeśli wniosek prokuratury w
tej sprawie będzie dobrze umotywowany. Podobnie wypowiedzieli się posłowie z PSL i Lewicy.
06.07.2008 | aktual.: 07.07.2008 09:15
PO zagłosuje za uchyleniem immunitetu poselskiego Zbigniewowi Ziobrze, jeśli wniosek prokuratury w tej sprawie będzie dobrze umotywowany - powiedział w radiu ZET szef klubu PO Zbigniew Chlebowski.
Również inni goście audycji "Siódmy dzień tygodnia": szef klubu PSL Stanisław Żelichowski i przewodniczący klubu Lewicy Wojciech Olejniczak zadeklarowali, że ich kluby opowiedzą się za odebraniem Ziobrze immunitetu, jeśli będą do tego podstawy.
Z kolei przewodniczący zarządu głównego PiS Joachim Brudziński uważa, że obecne ministerstwo sprawiedliwości pod kierownictwem Zbigniewa Ćwiąkalskiego "walczy z opozycją".
Wystąpienie do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu Ziobrze rozważa Prokuratura Okręgowa w Płocku. Chodzi o śledztwo dotyczące okresu od 29 grudnia 2005 r. do 24 stycznia 2006 r. w sprawie rozpowszechniania informacji z postępowania prokuratorskiego związanego ze śledztwem w sprawie mafii paliwowej. Z materiałami tymi zapoznał się prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Ziobro wyjaśniał w sobotę, że na jego prośbę prokurator współprowadzący sprawę mafii paliwowej spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim - wówczas prezesem partii rządzącej, posłem i członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie. Ziobro podkreślał, że odbyło się to zgodnie z prawem. Wskazał na artykuł Kodeksu postępowania karnego, zgodnie z którym w wyjątkowych wypadkach prokurator może podjąć decyzję o dopuszczeniu do akt innej osoby niż pokrzywdzeni, podejrzani, ich pełnomocnicy i obrońcy. Ziobro przekonywał, że w związku z tym nie przekroczył uprawnień jako minister sprawiedliwości - prokurator generalny.
Jeśli to będzie wniosek dobrze umotywowany, na pewno będziemy głosować za uchyleniem tego immunitetu (Ziobrze)- mówił Chlebowski, przypominając, że Platforma opowiada się za likwidacją tej części immunitetu parlamentarnego, która nie dotyczy działalności związanej z wykonywaniem mandatu posła lub senatora.
Zdaniem Chlebowskiego, jeśli prokuratorzy udostępniają szefowi partii ważne tajne dokumenty ze śledztwa to jest absolutnie bulwersujące zdarzenie.
Jeżeli będzie wniosek prokuratury, PSL poprze odebranie immunitetu panu ministrowi Ziobrze - zadeklarował również Żelichowski. W ocenie szefa klubu PSL, jeśli materiały ze śledztwa nie trafiają do najważniejszych osób w państwie - prezydenta i premiera - a otrzymuje je szef partii, to jest to "skandal", który "powinien być ukarany".
Olejniczak mówił zaś, że jego klub chce się zapoznać z dokumentami prokuratury. Zaznaczył, że jeśli doniesienia o nieprawidłowościach potwierdzą się, to posłowie Lewicy zagłosują za odebraniem immunitetu Ziobrze.
Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora, Sejm może uchylić posłowi immunitet bezwzględną większością głosów ustawowej liczby posłów.
Szukacie sensacji tam, gdzie jej nie ma - ripostował z kolei Brudziński. Każdy, kto śledzi w ostatnich miesiącach to co, dzieje się u pana ministra Ćwiąkalskiego, może łatwo sobie wyrobić opinię, że tak naprawdę ministerstwo sprawiedliwości za główny obszar aktywności ustanowiło walkę z opozycją i poprzednim ministrem sprawiedliwości - mówił.
W ocenie Brudzińskiego nie ma nic nienormalnego w tym, że parlamentarzyści zapoznają się z dokumentami z prokuratur.
W poprzedniej kadencji był taki poseł, bardzo specyficzny, nazywał się poseł Nowak, który to poseł objeżdżał różnego rodzaju prokuratury i wykorzystując ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora otrzymywał dostęp do akt. Zapoznawał się z np. stenogramami przesłuchań, a w tym przesłuchań świadków. Nie ma tutaj nic nienormalnego- powiedział polityk PiS.