Chlebowski: PO i PSL zgodziły się na poprawki PiS
Wszystko wskazuje na to, że we wtorek
uchwała Sejmu, która ma towarzyszyć ratyfikacji Traktatu z
Lizbony, zostanie przyjęta - powiedział szef klubu PO Zbigniew
Chlebowski po spotkaniu z przedstawicielami PSL i PiS.
Jak dodał, PO i PSL zgodziły się na poprawki PiS do projektu tej
uchwały.
31.03.2008 | aktual.: 31.03.2008 18:55
W spotkaniu w Sejmie udział wzięli, oprócz Chlebowskiego, także szef klubu PSL Stanisław Żelichowski oraz poseł PiS Karol Karski. W rozmowach nie wziął udziału przedstawiciel LiD.
Karski zgłosił podczas spotkania - w imieniu klubu PiS - poprawki do projektu uchwały sejmowej, która ma towarzyszyć ratyfikacji Traktatu z Lizbony. Są to niewielkie poprawki, PO i PSL je akceptują - powiedział Chlebowski dziennikarzom.
Karol Karski podkreślił zaś, że tekst projektu uchwały w 92 proc. odzwierciedla treść poprawki PiS do rządowego projektu ustawy upoważniającej prezydenta do ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego.
Chcemy wpisania i uzyskało to akceptację, iż podpisanie Traktatu z Lizbony oznacza odstąpienie od koncepcji konstytucji dla Europy - zaznaczył poseł PiS. Karski dodał, że chodzi o to, żeby zarzucona została koncepcja federalistyczna.
W sobotę prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk ustalili, że Sejm przyjmie ustawę upoważniającą prezydenta do ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego w wersji rządowej, a wątpliwości PiS związane z ratyfikacją znajdą się w uchwale sejmowej. W późniejszym terminie znowelizowana ma zostać ustawa o współpracy rządu z parlamentem w sprawie członkostwa Polski w UE.
We wtorek - na wniosek prezydenta i premiera - odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu w sprawie ratyfikacji Traktatu.
W projekcie uchwały, autorstwa PO i PSL, którym zajmą się we wtorek posłowie, podkreślono, że ewentualne odstąpienie od protokołu brytyjskiego, który ogranicza stosowanie w Polsce Karty Praw Podstawowych "w przyszłości wymagałoby zachowania trybu, jakiego Konstytucja RP wymaga w przypadku przekazania organizacji międzynarodowej kompetencji organów władzy państwowej w niektórych sprawach".
W praktyce oznacza to, że potrzebna byłaby do tego ustawa poparta zarówno w Sejmie, jak i w Senacie większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz senatorów (lub zgoda wyrażona w referendum), a następnie podpis prezydenta.
W projekcie uchwały jest mowa również o tym, że tego samego trybu wymagałoby ewentualne odstąpienie od mechanizmu z Joaniny - dotyczącego sposobu podejmowania unijnych decyzji. Podkreślono, że "rozwiązania dotyczące sposobu podejmowania decyzji w Radzie UE, w tym mechanizm z Joaniny służą polskim interesom".
Zgodnie ze wstępnym porządkiem obrad wtorkowego posiedzenia, przekazanym przez sejmowe Biuro Prasowe, debata nad projektem uchwały planowana jest od godz. 12 do godz. 15. Następnie, na godz. 15, zaplanowano głosowania, w tym nad projektem samej ustawy ratyfikacyjnej.