Chirac: we Francji nie ma miejsca dla antysemityzmu
We Francji nie ma miejsca dla
antysemityzmu - oświadczył prezydent Francji Jacques
Chirac, inaugurując w Paryżu Centrum Pamięci Ofiar Zagłady
(Memorial de la Shoah).
25.01.2005 | aktual.: 25.01.2005 13:35
Otwarcie tego ośrodka pamięci i dokumentacji o zagładzie Żydów jest kulminacyjnym punktem francuskich obchodów 60. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu Auschwitz.
Chirac wezwał, aby być "czujnym i zdeterminowanym" w walce z antysemityzmem. W tej materii niczego nie można wybaczyć - powiedział. Dodał, że jego rząd "robi i będzie robił wszystko, aby skończyć z antysemityzmem". Pamiętaj! Nie zapominaj! - zaapelował po hebrajsku.
W paryskiej dzielnicy Marais, gdzie osiadło wielu Żydów, od lat 50. istnieje Pomnik Nieznanego Żyda-Męczennika, któremu towarzyszy centrum dokumentacji i pamięci o holokauście. Przed trzema laty rozpoczęto rozbudowę centrum - teraz liczy ono pięć tys. metrów kwadratowych powierzchni i ma być ośrodkiem tej rangi, co jerozolimski instytut Yad Vashem i Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie.
We wtorek nastąpiła uroczysta inauguracja powiększonego ośrodka. Zachowano kryptę z symbolicznym grobem Nieznanego Żyda-Męczennika, ale centralnym miejscem stał się mur z nazwiskami 76 tys. Żydów wywiezionych w latach 1942-44 z Francji do Auschwitz, Majdanka czy Sobiboru, przy udziale kolaboranckiego rządu Vichy. Życie ocaliło 2,5 tys. wywiezionych i niemal żadne z 11 tys. deportowanych dzieci.
Oprócz prezydenta w Marais było kilku ministrów, przedstawicieli parlamentu i przywódców francuskiej wspólnoty żydowskiej.
Francuskie obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz przebiegają pod hasłem "Być świadkiem, uczcić". Rozpoczęły się w poniedziałek w Izieu pod Lyonem, skąd do Auschwitz trafiło ok. 40 dzieci. Odbędą się też m.in. duże uroczystości w Drancy niedaleko Paryża, gdzie działał obóz przejściowy, skąd deportowano do obozów zagłady 67 tys. osób.
W czwartek Chirac weźmie udział w międzynarodowych uroczystościach rocznicowych w Auschwitz, gdzie m.in. odsłoni ekspozycję poświęconą francuskim ofiarom obozu.
Chirac w 1995 r. stał się pierwszym francuskim przywódcą, który przyznał, że reżim Vichy jest współodpowiedzialny za deportacje i śmierć francuskich Żydów.