Chiny: Samochód wjechał w dzieci. Kilkoro z nich nie żyje
W Chinach rozpędzony samochód osobowy wjechał w grupę dzieci przechodzących przez pasy. Kilkoro z nich zmarło, kilkanaścioro zostało rannych. Kierowca auta został już zatrzymany. Opinia publiczna domaga się kary śmierci dla niego.
Jak donosi Centralna Telewizja Chińska, do wypadku doszło w mieście Huludao w prowincji Liaoning (północno-wschodnie Chiny). Według nagrania z monitoringu samochód osobowy z pełną prędkością wjechał w grupę dzieci, które przechodziły przez pasy blisko głównej bramy swojej szkoły. Kierowca poruszał się po pasie w przeciwnym kierunku. Po zderzeniu z dziećmi nawet się nie zatrzymał.
Policja była w pobliżu zdarzenia i natychmiast rozpoczęła pościg za kierowcą. Udało się zatrzymać samochód i aresztować prowadzącego.
W wyniku wypadku zginęło pięcioro dzieci, a 18 zostało rannych. Dwoje z nich oraz opiekun musieli natychmiast jechać do szpitala. Na szczęście ich stan jest stabilny.
Chińska opinia publiczna głośno komentuje w Internecie wypadek i domaga się kary śmierci dla kierowcy.