Chiny grożą Ameryce
"Pekin wściekły z powodu sprzedaży broni na Tajwan" - pod takim tytułem angielskojęzyczny dziennik „China Daily" publikuje materiał dotyczący planów dostarczenia na Tajwan amerykańskiego uzbrojenia.
18.03.2017 05:16
Chińskie władze prężą muskuły ostrzegając Waszyngton, że jeśli dojdzie do realizacji kontraktu na dostawy broni, to stosunki obydwu mocarstw ulegną znacznemu pogorszeniu.
Pekin poinformował w weekend o wstrzymaniu wszelkich kontaktów wojskowych ze Stanami Zjednoczonymi. Chińskie MSZ ostrzegło, że amerykańskie firmy, które dostarczą na Tajwan uzbrojenie, zostaną objęte sankcjami. To najbardziej stanowcza reakcja chińskich władz na sprzedaż broni na Tajwan od trzech dziesięcioleci - zauważa „China Daily". W miniony piątek administracja Baracka Obamy poinformowała Kongres o planach sprzedaży na Tajwan uzbrojenia o wartości ponad sześciu miliardów dolarów. Na wyspę uznawaną przez Pekin za „zbuntowaną prowincję Chin" trafić ma m.in. 114 rakiet Patriot nowej generacji oraz 60 śmigłowców Black Hawk.
Waszyngton, nie bacząc na prośby władz w Tajpej, nie zdecydował się na sprzedaż myśliwców F-16. Chiński dziennik cytuje wypowiedź profesora Ye Hailin z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych, który uważa, że Waszyngton zapłacić może wysoką cenę za realizację kontraktu.
- Mamy więcej niż jedną kartę przetargową. W kwestiach dotyczących Afganistanu, Korei Północnej i Iranu, Waszyngton potrzebuje współpracy z nami - zauważa chiński analityk. Media spekulują także, w jaki sposób nieugięte stanowisko Waszyngtonu wpłynie na współpracę Chin z USA w zakresie walki z ociepleniem klimatu. Gazeta przypomina także w tym kontekście o chińskich inwestycjach w amerykańskie obligacje rządowe.