Chińczyk uznany za winnego szpiegostwa
Urodzony w Chinach a mieszkający w USA
inżynier został uznany przez kalifornijski sąd w czwartek za
winnego przekazywania stronie chińskiej tajnych danych na temat
technologii, stosowanych m.in. w okrętach podwodnych amerykańskiej
marynarki wojennej.
11.05.2007 | aktual.: 11.05.2007 09:28
66-letni inżynier Chi Mak został uznany przez ławę przysięgłych sądu federalnego w Santa Ana w Kalifornii za "niezarejestrowanego obcego agenta". Oskarżony w czasie śledztwa przyznał się do skopiowania tajnych dokumentów firmy zbrojeniowej, w której pracował. Twierdził jednak, że nie wiedział iż posiadanie kopii jest niezgodne z prawem.
Sąd w Santa Ana nie zadecydował jeszcze o wysokości kary; oskarżonemu po orzeczeniu ławników grozi jednak co najmniej 35 lat więzienia.
Chi Mak miał zabrać dyski komputerowe z zatrudniającej go i współpracującej z Pentagonem firmy Power Paragon z Anaheim. Ukradzione materiały dotyczyły projektu badawczego marynarki wojennej. Żona Chi Maka, Rebecca Laiwah Chiu, kopiowała dyski na płyty CD.
W najbliższym czasie ma rozpocząć się proces żony Maka, mającej odpowiadać za współudział w próbie wywiezienia z USA tajnych dokumentów. Przed sądem stanie też brat Maka - szef biura techniki rozgłośni Phoenix North American Chinese Channel, Tai Wang Mak i jego żona Fuk Heung Li, zatrzymani pod koniec 2005 roku na lotnisku w Los Angeles, skąd mieli lecieć do Kantonu.
W ich bagażu znaleziono dyski komputerowe z zaszyfrowanymi informacjami o charakterze wojskowym. Dotyczyły one m.in. danych, klasyfikowanych jako ściśle tajne, w tym - jak podaje agencja AP - na temat tzw. cichego napędu elektrycznego, mającego utrudniać wykrycie okrętów podwodnych.