Chińczycy w wielkim strachu. Uciekło ponad 70 krokodyli

Ogromne ulewy w Chinach spowodowały ucieczkę ponad 70 krokodyli, które teraz zagrażają mieszkańcom zmagającym się z powodzią. Żywioł doprowadził do śmierci co najmniej 7 osób, a ponad 1300 uwięził w domach.

Tajfun Haikui w Chinach
Tajfun Haikui w Chinach
Źródło zdjęć: © East News | STR
Monika Mikołajewicz

Południowe Chiny zostały dotknięte potężnymi ulewami - pozostałością niedawno szalejącego tajfunu Haikui. Ostatnie skutki tego potężnego żywiołu są ogromne. To ponad 100 osunięć ziemi, ok. 1360 uwięzionych osób, a przede wszystkim co najmniej 7 ofiar śmiertelnych. Ale to nie wszystko. Jak poinformował serwis abc.net.au, z zalanej wodami powodziowymi farmy uciekło ponad 70 krokodyli.

Mieszkańcy w strachu

Chińskie media donoszą o stadzie krokodyli, które miały uciec z Maoming, miasta położonego w pobliżu wybrzeża w zachodniej prowincji Guangdong. Wśród uciekinierów znajduje się 69 osobników dorosłych oraz sześć młodych. Część z nich udało się już złapać, ale wiele gadów wciąż znajduje się na wolności. Operację odławiania krokodyli utrudniają trudne warunki, zwłaszcza duża głębokość wody, w której obecnie mogą się znajdować.

Okolicznym mieszkańcom zalecono, by dla własnego bezpieczeństwa pozostali w swoich domach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zniszczone drogi i wyrwane drzewa

Na skutek ulewy powstały setki osuwisk, które zniszczyły drogi oraz powyrywały drzewa z korzeniami. Mieszkańcy otrzymali alerty z ostrzeżeniami przed nagłą powodzią, katastrofą geologiczną oraz podtopieniami na obszarach miejskich i wiejskich. We wtorek rano w ciągu zaledwie trzech godzin spadło ponad 101 mililitrów deszczu.

W zeszłym tygodniu tajfun i ulewne deszcze siały spustoszenie w Shenzhen i Hongkongu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)