Trwa ładowanie...
d26mc2b
28-03-2008 22:05

Chcieli zoperować pacjenta, który zmarł siedem lat temu

Szpital w Modenie na północy Włoch zaprosił na
operację mężczyznę, który zapisał się na nią dokładnie 10 lat
temu, a zmarł przed siedmioma laty.

d26mc2b
d26mc2b

O kolejnym ponurym rekordzie opieszałości włoskiej służby zdrowia poinformowała lokalna prasa.

Telefon z wezwaniem do polikliniki w celu ustalenia dokładnego terminu zabiegu odebrała wdowa po mężczyźnie, zmarłym w 2001 roku w wieku 68 lat. Przedstawiciel szpitala poinformował w rozmowie telefonicznej, że po 10 latach zapadła zgoda na dokonanie operacji barku i teraz pozostaje już tylko wyznaczenie jej daty.

"Gazzetta di Modena" pisze o oburzeniu rodziny mężczyzny, który nie doczekał operacji. Według relacji krewnych, zapisując się na nią pacjent dowiedział się, że zostanie przeprowadzona w ciągu trzech lat, gdyż lista oczekujących była bardzo długa.

Na oddział ortopedyczny polikliniki w Modenie zgłaszają się chorzy z całych Włoch. Uznawany jest bowiem za jeden z najlepszych w kraju.

Zabieg ten nie został wówczas zakwalifikowany jako pilny i dlatego był nieustannie odkładany. Teraz zaś sprawa wyszła na jaw, ponieważ pracownicy administracji dokonywali aktualizacji listy oczekujących.

Według prasy szpital przeprosił wdowę za ten przykry incydent. (tbe)

Sylwia Wysocka

d26mc2b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26mc2b
Więcej tematów