"Chciałam mu pomóc". Pacjentka zaduszała chorego z sali obok
W środę Sąd Najwyższy w Ołomuńcu podtrzymał wyrok siedmiu lat więzienia 37-letniej Petry Horváthovej za wielokrotną próbę zamordowania pacjenta w sali ostrawskiego szpitala. Kobieta kilkakrotnie próbowała zdjąć maskę tlenową z twarzy pacjenta, doprowadzając w ten sposób do jego śmierci przez uduszenie.
W środę przed sądem matka oskarżonej zeznała, że uprzedzała personel szpitala, że kobieta jest poważnie chora i nie do końca świadoma swoich czynów. Sama kobieta stwierdziła, że próbowała uratować mężczyznę.
9 czerwca pacjentka oddziału wewnętrznego szpitala w Ostrawie kilkakrotnie odwiedzała sąsiednią salę, w której hospitalizowany był, całkowicie nieznany dla niej, ciężko chory 85-letni mężczyzna. Był całkowicie unieruchomiony, podłączony do tlenoterapii, całkowicie zależny od pomocy personelu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tygrys zaatakował na oczach turystów. Ofiara aż wyleciała w powietrze
Podczas jednej z wizyt zdjęła mu maskę z twarzy. Została jednak złapana przez pielęgniarkę, która ponownie podłączyła pacjenta do źródła tlenu i zabrała kobietę z jego pokoju. Jednak po godzinie kobieta wróciła do pokoju i spróbowała jeszcze raz, dodatkowo włożyła do ust mężczyzny fartuch szpitalny. Gdy lekarz próbował ją odciągnąć od mężczyzny próbowała go drapać i gryźć.
Na szczęście lekarz zauważył ją wchodzącą na salę i próbował odciągnąć kobietę od pacjenta, ta jednak zignorowała lekarza i kontynuowała swoje czynności. Następnie ponownie założył pacjentowi maskę i zwiększył dopływ tlenu. Jednocześnie wyciągnął Horvátha z pokoju, choć ona uparcie się temu opierała. Próbowała drapać i gryźć lekarza. Uspokajał ją jedynie przy pomocy pielęgniarek.
Kobieta jest obecnie pacjentką Szpitala Psychiatrycznego w Opawie. Nie udało się ustalić dokładnego motywu jej działania. Jedynie co powiedziała policji to to, że chce uratować pacjenta. Nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego zdjęła mu maskę tlenową.