Chciała zabić teściową paralizatorem - grozi jej 8 lat
Prokurator domaga się ośmiu lat więzienia dla 46-letniej Ewy O., oskarżonej o usiłowanie zabójstwa teściowej. Według oskarżenia, kobieta najpierw zaatakowała 76-letnią kobietę paralizatorem, a gdy ten nie zadziałał, próbowała dusić ją poduszką.
22.10.2010 | aktual.: 22.10.2010 14:10
46-letnia mieszkanka Bełchatowa nie przyznaje się do winy, utrzymuje, że doszło do sprzeczki pomiędzy nią a teściową, ale nie użyła paralizatora. Obrona domaga się uniewinnienia, a sama oskarżona prosiła sąd o sprawiedliwy wyrok. Sąd ma ogłosić wyrok we wtorek.
Według prokuratury, do zdarzenia doszło w grudniu ub. roku. 46-latka przyjechała w odwiedziny do swojej teściowej mieszkającej w Pabianicach. W trakcie spotkania pomiędzy kobietami doszło do sprzeczki. Z relacji poszkodowanej wynika, że jej synowa chciała, by starsza kobieta zamieszkała z nią, sprzedała swoje mieszkanie, a pieniądze przeznaczyła na spłatę długów synowej, które oszacowała na ok. 120 tys. zł.
W trakcie szamotaniny - zdaniem oskarżenia - 46-latka miała zaatakować paralizatorem siedzącą w fotelu teściową. Gdy sprzęt nie zadziałał, synowa miała przyduszać ją poduszką. Staruszka zaczęła krzyczeć. Krzyki usłyszeli sąsiedzi mieszkający piętro niżej, przybiegli na pomoc i zatrzymali napastniczkę.
Poturbowanej staruszce pomocy na miejscu udzieliło pogotowie. 46-latka usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa i trafiła do aresztu.