Chciała ominąć korek. Jechała 10 km pod prąd i spowodowała wypadek
Ok. godziny 10 w czwartek między węzłami Luboń a Krzesiny doszło do poważnego wypadku, który spowodował duże utrudnienia w ruchu. Zniecierpliwiona kobieta postanowiła ominąć powstały korek, jadąc pod prąd. Jej nieodpowiedzialność zaowocowała kolejną kolizją.
Na poznańskim odcinku A2 zderzyło się pięć ciężarówek, bus oraz samochód osobowy. Jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala.
Zanim na miejsce przybyły służby i po upływie pół godziny zdołały udrożnić autostradę, kierowcy byli zmuszeni stać w bardzo długim korku. 30-letnia kobieta postanowiła "przyspieszyć" swoją podróż i ruszyła w stronę Warszawy nitką w kierunku Świecka.
Kobiecie udało się pokonać 10 km, jadąc pod prąd. Wtedy doszło do poważnego wypadku. - Kierująca volkswagenem passatem zderzyła się z hyundaiem. W wypadku uczestniczył też kierowca kolejnego samochodu osobowego, który próbując uniknąć zderzenia z jadącym pod prąd volkswagenem, odbił w bok - relacjonuje Dominika Pupkowska-Bral z poznańskiej policji.
30-latkę z uszkodzonego auta musieli wyciągnąć strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego. Kobieta trafiła do szpitala w stanie cieżkim.
Źródło: TVN 24/Radio Zet
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl