Chciał popełnić samobójstwo, skacząc z wiaduktu na auta
Policjanci w ostatniej chwili złapali mężczyznę, który w Rzeszowie, stojąc po zewnętrznej stronie barierki Wiaduktu Śląskiego chciał popełnić samobójstwo. Miał zamiar skoczyć na przejeżdżające w dole samochody.
19.10.2007 | aktual.: 19.10.2007 16:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 22.25. Policjanci jadąc przez Wiadukt Śląski w Rzeszowie, zauważyli stojącego na nim po zewnętrznej stronie barierek człowieka.
Młody mężczyzna kurczowo trzymał się barierki i powtarzał, że chce skoczyć i w ten sposób zakończyć swoje życie. Interweniujący policjanci, widząc stan w jakim się znajdował i podejrzewając, że może być pod wpływem alkoholu, podjęli decyzję o natychmiastowym wciągnięciu desperata siłą.
Zanim mężczyzna zdążył zareagować, chwycili go, przenieśli przez barierkę i doprowadzony do radiowozu, z dala od miejsca, z którego chciał skoczyć. Podejrzenia policjantów co do jego stanu trzeźwości potwierdziły badania wskazując 1,78 promila w wydychanym powietrzu.
25-letni mieszkaniec Rzeszowa został przewieziony do Izby Wytrzeźwień. Gdy wytrzeźwieje i ochłonie po nocnych zajściach, będzie miał spotkanie najpierw z policyjnym psychologiem, a później z policjantami.