Chciał pójść na skróty. Burmistrz utknął na 5 dni pod rurą

Były burmistrz Redbridge Chris Cummins może mówić o wielkim szczęściu. 75-letni mężczyzna przez pięć dni był uwięziony na tyłach stadionu klubu piłkarskiego Redbridge FC. Emerytowany lokalny polityk chciał przejść drogą na skróty do stacji kolejowej, ale utknął pod rurą, przez którą próbował się przecisnąć. Na szczęście wołanie Cumminsa usłyszał menedżer klubu piłkarskiego, który uratował go przed pewną śmiercią.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Wikipedia | David Ingham

18.07.2023 08:15

Chris Cummins odważył się opowiedzieć swoją historię niespełna pięć miesięcy po zdarzeniu. Mężczyzna stracił wszystkie palce u lewej stopy. Po zdarzeniu długo musiał dochodzić do siebie. Szczęśliwym zrządzeniem losu uratował najważniejsze - własne życie.

Cummins przed ponad dekadą był burmistrzem Redbridge, 300-tysięcznej dzielnicy położonej w północno-wschodniej części aglomeracji londyńskiej. 75-latek jest już emerytowanym politykiem. Na początku tego roku przeżył dramatyczną historię, która mogła zakończyć się śmiercią.

Do zdarzenia doszło na przełomie lutego i marca. Mężczyzna chciał się dostać na stację kolejową. Miał w ten sposób uniknąć wspinaczki na wzgórze, co dla wiekowego mężczyzny mogłoby okazać się ponad siły. Postanowił przejść przez tyły stadionu Oakside, na którym swoje mecze rozgrywa Redbridge FC. Przecisnął się przez ogrodzenie, a później próbował się przeczołgać pod wystającą rurą. Niestety zaklinował się i na pięć dni, od wtorku do soboty, pozostał w tym samym miejscu bez jedzenia i wody. Jego jedyną pociechą była modlitwa. Wołał o pomoc, ale jego wołania przez długi czas pozostały bez odzewu. Sytuacja była trudniejsza również przez to, że nocami temperatura spadała poniżej zera stopni Celsjusza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piątego dnia menedżer klubu piłkarskiego Richard Eaton i jego trzej współpracownicy usłyszeli ciche wołania o pomoc. Trener dał uwięzionemu mężczyźnie wodę, którą mógł pić przez słomkę. Na miejsce zdarzenia przybyli ratownicy medyczni i strażacy, którzy uwolnili zaklinowanego mężczyznę. Pogotowie lotnicze przetransportowało go do szpitala.

Burmistrz stracił wszystkie palce lewej stopy. - Byłem niesamowicie głupi. Kiedy tam leżałem, po prostu się modliłem, to wszystko, co mogłem zrobić. Richard i inni uratowali mi życie. W przyszłości będę bardziej ostrożny - powiedział mężczyzna cytowany przez "Daily Mail".

Historia zaczęła się o tego, że emerytowany polityk wziął udział w nabożeństwie żałobnym za kolegę z partii. W międzyczasie zgubił telefon, więc wrócił do krematorium i zakładu pogrzebowego, na próżno go szukając. Wyruszył w drogę powrotną do swojego domu w pobliskim Wanstead. Chciał przejść skrótem przy stadionie Redbridge FC do stacji metra Barkingside, której perony znajdują się w pobliżu klubowego obiektu.

- Musiałem się przeciskać. Potem zacząłem iść na czworaka, ale doszedłem do zamontowanej nisko rury. Próbowałem się pod nią przeczołgać, ale utknąłem i nie mogłem się ruszyć - relacjonuje. - Miałem na sobie spodnie, koszulę, sweter. Nie miałem telefonu, jedzenia i wody. Krzyczałem: "Pomocy, utknąłem tutaj" i modliłem się. Zasypiałem, używając prawej ręki jako poduszki, słyszałem komunikaty ze stacji metra, ale nie słyszałem ludzkich głosów. Kiedy Richard mnie odnalazł, powiedziałem: "Dzięki Bogu, że przyszedłeś".

Cummins spędził dwa miesiące w szpitalu. Amputowano mu palce lewej stopy, ale nie było to bezpośrednio spowodowane niskimi temperaturami, w jakich przebywał polityk, a wcześniej nie zdiagnozowanym problemem zdrowotnym.

- Była końcówka lutego, początek marca. Nie było deszczowo i nie tak zimno. Przełykałem ślinę, ale nie czułem się aż tak spragniony, jak można było się spodziewać - dodał mężczyzna.

Menedżer Redbridge FC Richard Eaton uruchomił zbiórkę na stronie internetowej GoFundMe, mającą na celu finansową pomoc Cumminsowi w powrocie do zdrowia. - Chris został usłyszany przez jedną osobę w czasie czwartkowej wieczornej sesji treningowej. Ta osoba zatrzymała się i krzyknęła, ale nie usłyszała żadnej odpowiedzi. Znaleźliśmy Chrisa w trudnej pozycji, twarzą w dół w błocie. Nigdy nie zapomnę chwili, w której go znaleźliśmy i czystej radości w jej głosie. Pamiętam, jak Chris zapytał, czy jestem aniołem, a ulga widoczna na jego twarzy była przytłaczająca dla nas wszystkich. Pracownicy służb ratunkowych stwierdzili, że było mało prawdopodobne, aby przetrwał kolejną noc, gdyby tam został.

Burmistrz Redbridge jest wybierany przez Radę Miasta corocznie, Chris Cummins pełnił swoją funkcję w roku miejskim 2011-2012.

Zobacz także
Komentarze (10)