Chcesz przewieźć choinkę tramwajem? Uważaj, możesz dostać mandat
Regulamin przewozów komunikacji miejskiej w Poznaniu traktuje choinkę jak każdy inny przedmiot. Jeśli ma więcej niż 90 cm wysokości, za wniesienie jej do tramwaju lub autobusu grozi nam 280 zł mandatu.
22.12.2014 | aktual.: 22.12.2014 17:17
Choinka to w ostatnich dniach jeden z najbardziej chodliwych towarów. Kto jednak nie dysponuje własnym samochodem, może mieć kłopot z przetransportowaniem świątecznego drzewka do swojego domu. Okazuje się bowiem, że choinki nie można przewozić autobusami i tramwajami. Regulamin przewozów obowiązujący w pojazdach podlegających Zarządowi Transportu Miejskiego traktuje drzewka jak każdy inny przedmiot, czyli można przewozić tylko te, które nie przekraczają określonych wymiarów. Te zostały szczegółowo opisane w drugim punkcie paragrafu nr 22. Zgodnie z nim dopuszczalne wymiary przewożonych przedmiotów wynoszą:
- dla rzeczy nieforemnych 90 x 75 x 40 (cm)
- dla rzeczy podłużnych 12 x 12 x 220 (cm)
- dla rzeczy płaskich 100 x 90 x 10 (cm)
- dla instrumentów muzycznych 130 x 70 x 50 (cm)
- Oczywiście są wyjątki. Z tych ograniczeń są wyłączone rowery, wózki dziecięce, wózki inwalidzkie, instrumenty muzyczne i sztalugi, ale regulamin nic nie mówi o choinkach, dlatego można przewozić tylko te, które nie przekraczają określonych wymiarów i są przewożone tak, aby nie przeszkadzały pozostałym pasażerom - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Agnieszka Smogulecka z zespołu prasowego Zarządu Transportu Miejskiego.
W przypadku choinek będących przedmiotami dość nieforemnymi oznacza to, że drzewko mające więcej niż 90 cm jest już za duże. Jeśli wejdziemy z taką choinką do tramwaju lub autobusu i natrafimy na kontrolę biletów, kontroler może ukarać nas mandatem w wysokości 140 zł (jeśli płacimy na miejscu lub w ciągu 7 dni) albo nawet 280 zł (jeśli płacimy w terminie późniejszym). Także motorniczy lub kierowca może po prostu nie wpuścić nas do tramwaju lub autobusu, widząc, że zamierzamy przewozić zbyt duże drzewko.
- Kierujący może zakazać pasażerowi wejścia do pojazdu, jeśli uzna, że będzie to przeszkadzać innym pasażerom - wyjaśnia Smogulecka.