Chcą opalać się topless. Amerykanki idą do Sądu Najwyższego
Zakaz swobodnego opalania się uważają za niezgodny z konstytucją. Chcą też mieć takie same prawa jak mężczyźni, którzy mogą pokazywać światu swoje torsy. Grupa kobiet z Ocean City z amerykańskiego Maryland zwróciła się do najwyższej sądowej instancji w stanie o uchylenie zakazu opalania się topless.
Jak informuje "The Guardian", zakaz chodzenia topless w Maryland wszedł w życie w 2017 roku. Obowiązuje także w wielu innych stanach. To nie podoba się zwolenniczkom i zwolennikom tego szczególnego sposobu kompletowania plażowej garderoby, organizacji Free The Nipple. Organizacja uznała, że objęcie zakazem wyłącznie kobiet łamie 14. poprawkę do Konstytucji, która gwarantuje wszystkim obywatelom równą ochronę prawną.
Zakaz wprowadziły lokalne władze. Sędzia Roger Gregory stwierdził, że sąd powinien ponownie rozważyć tę kwestię. "Na pierwszy rzut oka rozporządzenie Ocean City wydaje się wystarczająco nieszkodliwe. Musimy jednak uważać, aby nasza analiza nie była ograniczona przez nasz punkt widzenia. Załóżmy, że rozporządzenie o nagości obejmuje publiczne eksponowanie włosów, szyi, ramion lub kostek kobiety. Czy to prawo nie byłoby sprzeczne z klauzulą o równej ochronie" - stwierdził sędzia Gregory.
Petycja, jaką wystosowała do sądu grupa kobiet z Maryland zawiera pytania o to, czy "ochrona tradycyjnej wrażliwości moralnej" jest tak ważnym interesem rządu, że zasługuje na dyskryminowanie wszystkich kobiet. Kobiety wzywają sędziów do stwierdzenia, że rozporządzenie narusza klauzulę równej ochrony, "ponieważ dyskryminacyjna klasyfikacja płci zawarta w rozporządzeniu nie sprzyja ważnemu interesowi rządu i nie jest ściśle dostosowana do osiągnięcia jego celu".
Chcą opalać całe ciała. Idą do Sądu Najwyższego USA
Sąd ma podjąć decyzję 7 stycznia. Jeśli argumenty kobiet przekonają wymiar sprawiedliwości, w ślad za tym zwycięstwem pójdą kolejne mieszkanki amerykańskich stanów, w których obowiązuje kobiety zakaz przebywania się na plażach bez staników.
W Polsce także wcale nie ma swobody w tym zakresie. Ustawodawca wprawdzie nie ustalił sztywnej granicy, ale artykuł 140 kodeksu wykroczeń przewiduje grzywnę albo areszt za nieobyczajny wybryk. Interpretacja tego przepisu może sprawić, że nudyzm zostanie ukarany grzywną. Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał przed kilkoma laty, że nagie piersi widoczne są nawet w herbie Warszawy. Nie można więc ich pokazywania uznać za wybryk, zatem zwolnił od płacenia mandatu dwie plażowiczki, które zostały ukarane przez przechodzących plażą policjantów, przerażonych widokiem kobiet bez staników.