Chaos w Niemczech i Austrii. Ludzie uwięzieni w samochodach. Lawina uderzyła w hotel
W Alpach w dalszym ciągu panują trudne warunki pogodowe, które utrudniają życie mieszkańcom i turystom. Część osób jest uwięziona przez obfite opady śniegu. W Bawarii po ogłoszeniu stanu wyjątkowego do pomocy zaangażowano wojsko.
11.01.2019 | aktual.: 11.01.2019 17:46
W niemieckim i austriackim rejonie Alp pogoda nie odpuszcza. Obfite opady śniegu i śnieżyce spowodowały paraliż w wielu miejscach. Ludzie są zasypywani białym puchem, a kierowcy unieruchomieni we własnych autach. Drogi pozostają nieprzejezdne. Zamknięte są szkoły, problem jest również z koleją i samolotami. W piątek w Monachium odwołano ok. 100 lotów - informuje portal theguardian.com.
Zagrożeniem są również spadające drzewa. W Bawarii w trzech regionach ogłoszono stan wyjątkowy. Do pomocy zostało zmobilizowanych mniej więcej stu żołnierzy. Oprócz szukania zaginionych i uwięzionych pomagali w usuwaniu śniegu z budynków zagrożonych upadkiem. We wsparcie zaangażowali się również wolontariusze z państwowej organizacji ochrony ludności i Czerwony Krzyż.
Bilans związany z incydentami pogodowymi wynosi już 12 ofiar. Dodatkowo w Szwajcarii lawina uderzyła w jeden z hoteli. Ranne zostały jedynie trzy osoby. Cieplejsza temperatura w piątek dała nadzieję ratownikom na odpoczynek. W weekend prognozy ponownie przewidują większe opady białego puchu. Śnieg wywołał w tym tygodniu wiele lawin. Służby korzystają z poprawy pogody i chcą wykonać ich kontrolowane zejście przy użyciu materiałów wybuchowych.
Źródło: theguardian.com
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl