Chaos po trzęsieniu ziemi, ranni leżą na chodnikach
Dramatyczne sceny rozgrywają się od godziny 3.32
nad ranem w poniedziałek w mieście L'Aquila oraz w dziesiątkach
miejscowości w Abruzji w środkowych Włoszech, gdzie doszło do
bardzo silnego i katastrofalnego w skutkach trzęsienia ziemi.
06.04.2009 | aktual.: 07.04.2009 07:24
Siła największego wstrząsu osiągnęła 6,3 w skali Richtera. Trzęsienie było wyjątkowo odczuwalne w oddalonym około 100 km Rzymie, gdzie ludzie z przerażeniem obudzili się w kołyszących się domach.
Włoskie stacje telewizyjne przesyłają z Abruzji zdjęcia, przedstawiające setki całkowicie zniszczonych domów, między innymi kilkupiętrowych bloków, których gruzy są obecnie przeszukiwane ręcznie, a także przy pomocy ciężkiego sprzętu. Wiadomo bowiem, że w rumowiskach są dziesiątki ludzi.
W jednym z miejskich szpitali brakuje wody pitnej i działa tylko jedna sala operacyjna, ponieważ część budynku uległa zniszczeniu. Rozważana jest ewakuacja całego gmachu.
Na ulicach L'Aquili zapanował chaos; na chodnikach leżą ranni i zabici. Z gruzów udaje się wyciągnąć żywych ludzi. Trwa walka z czasem.
W całych Włoszech trwa mobilizacja wojska, spieszącego na miejsce kataklizmu, by uczestniczyć w akcji ratunkowej; organizowana jest zbiórka pomocy humanitarnej dla kilkudziesięciu tysięcy ludzi, pozbawionych dachu nad głową.
W stan pogotowia postawiono rzymskie szpitale, do których będą przywożeni ranni.