Chaos na granicy grecko-macedońskiej
Zdesperowani migranci wciąż próbują sforsować ogrodzenie
Dantejskie sceny na granicy grecko-macedońskiej - zdjęcia
Wciąż niespokojnie na grecko-macedońskiej granicy. W poniedziałek, po tym, jak przejście graniczne zostało ponownie zamknięte, setki zdenerwowanych imigrantów próbowały sforsować ogrodzenie i przedostać się do Macedonii. Policja użyła gazu łzawiącego i granatów hukowych.
We wtorek rano znów było gorąco. Pomimo tego, że granica pozostaje zamknięta, w okolicy zgromadziło się ponad siedem tysięcy migrantów i wciąż docierają nowi.
(WP, PAP, IAR, TVN24, oprac.:mg)
Blisko pół tysiąca demonstrantów wykrzykiwało "Otworzyć granicę"
Większość z imigrantów nie ma namiotów, koców, ubrań na zmianę, ani pieniędzy na przeżycie. Czekają ponad godzinę w kolejce po butelkę wody i kanapkę. Greckie władze szacują, że w najbliższych dniach dotrze tam nawet 20 - 30 tysięcy osób, bowiem część z nich nie zgadza się na przewiezienie do ośrodków dla migrantów, które przygotowuje w całym kraju wojsko.
Imgranci przełamali policyjny kordon, a następnie wyłamali bramę
Uchodźcy deklarują, że nie chcą pozostać w Grecji, ale za wszelką cenę pragną przedostać się do środkowej i zachodniej Europy.
Zdesperowani imigranci usiłowali sforsować wysoki płot, rozebrać drut kolczasty, za pomocą metalowych belek napierali na ogrodzenie.
Bałkański szlak migracyjny
Macedonia jest pierwszym krajem na tzw. bałkańskim szlaku migracyjnym, którym osoby przybywające przez Turcję do Grecji podążają na zachód lub północ Europy.
Według greckich władz w marcu liczba ta może wzrosnąć do 70 tysięcy
Odkąd sąsiadująca z Grecją Macedonia w ubiegłym tygodniu praktycznie zamknęła swoją granicę, po greckiej stronie utknęły już ponad 22 tys. migrantów, którzy chcą kontynuować podróż dalej na północ.
580 osób dziennie
Jednak oprócz Macedonii także inne kraje: Austria, Słowenia, Chorwacja i Serbia, uzgodniły między sobą, że będą przepuszczały tylko 580 osób dziennie.
Szefowa austriackiego MSW Johanna Mikl-Leitner powiedziała, że gdyby Grecja kontrolowała we właściwy sposób swe zewnętrzne granice, to rząd w Wiedniu nie musiałby podejmować jednostronnych kroków.
Unia zagrożona?
Kilka dni temu grecki premier Aleksis Cipras ostrzegł, że Unia Europejska naraża na ryzyko swe przetrwanie, kiedy kraje na szlaku bałkańskim podejmują jednostronne decyzje o zamykaniu granic.
Grecja pogrąży się w chaosie?
Kanclerz Niemiec Angela Merkel w niedzielę wieczorem podkreśliła, że UE nie może pozwolić, by w obliczu kryzysu migracyjnego Grecja pogrążyła się w chaosie.