Cezary Gmyz ma kłopoty. Ringier Axel Springer szykuje pozew za nazwanie firmy "nazistowskim wydawcą"
Cezary Gmyz przesadził? We wpisie na Twitterze stwierdził, że gazeta "Fakt" ma "nazistowskiego wydawcę". W sieci wybuchła burza. Z kolei wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska zapowiada podjęcie kroków prawnych wobec korespondenta TVP w Berlinie.
Wiele emocji wywołała ujawniona instrukcja szefa programów informacyjnych w TVP, który przypomniał dziennikarze stacji powinni mówić o "Niemcach", a nie "nazistach" czy "hitlerowcach". Internetowa wersja dziennika "Fakt" opisała reakcje internautów na maila Klaudiusza Pobudzina do swoich podwładnych, wskazując na dużą ilość głosów krytycznych. Takie zrelacjonowanie sprawy nie spodobało się prawicowym dziennikarzom związanym z TVP. Publikację krytykowali m.in. szef portalu TVP Info Samuel Pereira, szef "Wiadomości" Jarosław Olechowski czy korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
I to wpis tego ostatniego stał się źródłem kolejnej burzy. - Porównanie Cezarego Gmyza uważamy za niedopuszczalne w każdym wymiarze i w związku z tym jeszcze dziś podejmujemy odpowiednie kroki prawne - powiedziała Agnieszka Odachowska, dyrektor komunikacji korporacyjnej wydawnictwa Ringier Axel Springer Polska. Komentarza udzieliła portalowi wirtualnemedia.pl.
Zgrzyt na Westerplatte. Wojsko nie dopuściło harcerza do odczytania Apelu Pamięci
Redakcja portalu Fakt24 wyjaśniła, dlaczego zmieniła treść krytykowanego przez prawicę artykułu. "Pierwotnie powyższy tekst ukazał się w innej wersji. Po analizie redakcyjnej, postanowiliśmy go zmodyfikować. Usunęliśmy z niego wpisy anonimowych internautów z Twittera i komentarz odnoszący się do politycznej interpretacji historii. Zastąpiliśmy je opinią dwóch znanych dziennikarzy z doświadczeniem telewizyjnym" - można przeczytać na stronie "Fakt".