Ceremonia inauguracji Petra Poroszenki
W Kijowie rozpoczęła się w sobotę inauguracja prezydentury Petra Poroszenki, zwycięzcy wyborów prezydenckich z 25 maja. W uroczystości, która odbywa się w gmachu parlamentu Ukrainy, uczestniczy m.in. prezydent Polski Bronisław Komorowski.
Swój udział w ceremonii potwierdziło ogółem 56 delegacji zagranicznych - podało w piątek ukraińskie MSZ. 23 delegacje będą reprezentowane na poziomie szefów państw i rządów oraz organizacji międzynarodowych.
Wśród ważnych gości są m.in. wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite i przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Jest też prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka.
Na inaugurację nie został zaproszony prezydent Rosji Władimir Putin. Jego kraj jest reprezentowany jedynie na szczeblu ambasadora.
Zgodnie z oficjalnymi wynikami majowych wyborów prezydenckich Poroszenko zwyciężył, zdobywając 54,7 proc. głosów.
Wybory prezydenckie na Ukrainie pierwotnie planowane były na marzec 2015 roku. W lutym, kiedy w wyniku trwających od listopada ubiegłego roku protestów antyrządowych ówczesny prezydent Wiktor Janukowycz uciekł z Kijowa, parlament uznał, że samowolnie odsunął się on od władzy i wyznaczył wcześniejsze wybory na 25 maja.
Po złożeniu przysięgi prezydenckiej w parlamencie Poroszenko uda się na plac św. Zofii, gdzie kilka minut po godzinie 11 czasu lokalnego (10 w Polsce) przejmie zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi. Nad placem zostanie także wówczas podniesiony sztandar prezydencki.