ŚwiatCenzura w Nowym Jorku

Cenzura w Nowym Jorku

Zamknięcie w miniony weekend
wystawy sztuki współczesnej w Nowym Jorku z powodu wywieszenia na
niej portretu mało pochlebnego dla prezydenta George'a W. Busha
spowodowało protesty w mieście. Świat artystyczny
metropolii jest oburzony tłumieniem swobody wyrazu.

13.12.2004 | aktual.: 14.12.2004 06:33

Skandal wywołało wykonane akrylami, niewielkie płótno 23-letniego Chrisa Savido pod tytułem "Małpy Busha". Poza tym dziełem na cieszącej się dużym powodzeniem ekspozycji w Chelsea Market zgromadzono 59 innych obrazów.

Kontrowersyjne dzieło przedstawia wizerunek prezydenta Busha, który z bliższej perspektywy okazuje się być zbudowany z szympansów i małp taplających się w bagnach.

Cenzorską decyzję podjął jeden z menedżerów salonu. Z tym show kończymy. Proszę zdjąć tę pracę albo was aresztuję - powiedział on organizatorowi prezentacji Bucky'emu Turco.

Sam malarz jest zbulwersowany, ale w sumie zadowolony, bo jak wszędzie indziej, i w Nowym Jorku skandal może być kluczem do sukcesu.

Savido pragnie zlicytować swoją słynną już pracę, zaś uzyskane pieniądze przeznaczyć na organizację walczącą o nieskrępowaną wolność wypowiedzi. Bo jeśli coś takiego wydarza się, i na dodatek w Nowym Jorku, to jest to niepojęte i przerażające - ocenił młody artysta.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)