Trwa ładowanie...
d47ekxe
28-07-2003 19:25

Centrum Wypędzeń i w Berlinie i we Wrocławiu

Tworzone przez fundację Związku Wypędzonych
(BdV) Centrum przeciwko Wypędzeniom mogłoby z powodzeniem
współpracować z podobną placówką powołaną we Wrocławiu - uważa
polityk SPD Peter Glotz.

d47ekxe
d47ekxe

"Moim zdaniem ścisła współpraca między niemieckim centrum oraz taką placówką we Wrocławiu miałaby sens" - powiedział Glotz w poniedziałek w wywiadzie dla rozgłośni radiowej WDR 5.

Wrocław nadaje się bardzo dobrze do takiej roli, ponieważ jest miejscem, z którego wypędzono Niemców, a po 1945 r. przybyli do niego Polacy wypędzeni z ziem wschodnich - wyjaśnił Glotz. "Wrocławscy politycy samorządowi podjęli ten temat i zwrócili się do Rady Europy z pytaniem, czy wyasygnowałby środki na takie centrum. Nie widzę w tym żadnego problemu" - oświadczył.

Glotz kieruje wspólnie z szefową BdV Eriką Steinbach powołaną w 2000 r. fundacją, której celem jest utworzenie Centrum przeciw Wypędzeniom w Berlinie. Placówka ma przede wszystkim służyć upamiętnieniu losu 15 mln Niemców, którzy w wyniku II wojny światowej musieli opuścić tereny Europy Środkowej i Wschodniej. Jak podkreślają Steinbach i Glotz, centrum uwzględni także cierpienia innych narodów, w tym Polaków, którzy byli ofiarami wypędzeń i przesiedleń.

Glotz opowiedział się ponownie za lokalizacją centrum w Berlinie lub innym dużym mieście niemieckim. "Taka placówka powinna być dostępna dla możliwie jak największej liczby osób. Dlatego nie powinno się jej umieszczać w jakimś kącie - w Goerlitz, Freilassing lub Wunsiedel" - podkreślił.

d47ekxe

Glotz zaprzeczył, jakoby planowane centrum miało być inicjatywą konkurencyjną wobec pomnika ofiar holokaustu w Berlinie. Holokaust i wypędzenia są "różnymi formami morderczego użycia przemocy". Dlatego nie można stawiać ich na jednym poziomie - dodał.

Liczne środowiska polskie i niemieckie obawiają się, że kierowane przez Związek Wypędzonych centrum będzie akcentować zbyt jednostronnie cierpienia Niemców, co niekorzystnie wpłynie na stosunki polsko-niemieckie. Z inicjatywy innego polityka SPD Markusa Meckela grupa polskich, niemieckich, czeskich i słowackich polityków i intelektualistów wystosowała w połowie lipca apel o nadanie centrum charakteru europejskiego. Autorzy apelu ostrzegają, że realizacja centrum jako projektu narodowego wywoła nieufność wśród sąsiadów Niemiec i nie leży we wspólnym interesie zainteresowanych krajów.

Przedmiotem sporu jest także lokalizacja centrum. Sygnatariusze apelu opowiadają się za wspólnym ustaleniem miejsca placówki. Meckel oraz polscy publicyści Adam Michnik i Adam Krzemiński proponowali wcześniej Wrocław. Niemiecki noblista Guenter Grass opowiedział się za Goerlitz/Zgorzelcem lub innym miastem na pograniczu polsko-niemieckim. (iza)

d47ekxe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47ekxe
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj