PolskaCBŚ przejęło średniowieczne zabytki pochodzące z przemytu

CBŚ przejęło średniowieczne zabytki pochodzące z przemytu

Kilkadziesiąt drogocennych zabytków, m.in. manuskrypty i starodruki, z których większość powstała w późnym średniowieczu znaleźli policjanci z Centralnego Biura Śledczego w
dwóch mieszkaniach w Jarosławiu w woj. podkarpackim.

Jak poinformował rzecznik podkarpackiej policji kom. Mariusz Skiba zabytki te pochodzą z Włoch. Do Polski przywiozła je kobieta, która we Włoszech opiekowała się starszym człowiekiem.

Policjanci przed kilkoma miesiącami dowiedzieli się, że w busie jednej z linii przewozowych, na teren kraju zostały przewiezione drogocenne przedmioty z terenu Włoch. Dotarli do listy pasażerów, a przez to do osób mogących mieć z tym związek. W wyniku tych działań objęli podejrzeniem 38-letnią mieszkankę Jarosławia - mówił Skiba.

W ubiegły piątek policjanci weszli do dwóch mieszkań, które zajmowała w jednej z jarosławskich kamienic. W obu mieszkaniach znaleźli 53 zabytkowe przedmioty. Ze wstępnych ocen wynika, że większość zabytków pochodzi z późnego średniowiecza (XIV-XV w.) Są to starodruki i manuskrypty pisane na skórze, papierze czerpanym i pergaminie w trzech językach: po łacinie zapisanej gotykiem, po włosku i hiszpańsku. Najstarszy dokument prawdopodobnie pochodzi z 1307 r. Niektóre dokumenty opatrzone są pieczęciami m.in. papieża Benedykta XIV.

Były one przechowywane niewłaściwie, np. starodruki i manuskrypty były zwinięte w plastikowej reklamówce, która leżała w jednym z pokoi obok łóżka.

Zabezpieczono też przedmioty z późniejszego okresu, np. księgę psalmów z XVIII w., ale też jedną, o wiele starszą monetę - sestercję z podobizną cesarza Trajana, z I w. W mieszkaniu znaleziono też biżuterię i dawno temu wykonane krzyże z metali oraz odznaczenia włoskie, jak też protezę górnej szczęki z litego złota.

Skiba dodał, że wkrótce trafią one do Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie naukowcy wykonają szczegółowe oględziny.

Policja polska zwróci się do władz włoskich o potwierdzenie pochodzenia przedmiotów, po to by rozstrzygnąć czy doszło do kradzieży lub innego przestępstwa. Przewóz zabytków i dzieł sztuki jest zabroniony - zaznaczył rzecznik.

Przemyt takich przedmiotów zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Dochodzenie nadzorowane jest przez Prokuraturę Okręgową w Rzeszowie. W zabezpieczeniu zabytków brał udział ekspert z Biura Kryminalnego komendy głównej, zajmujący się dziełami sztuki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)