Niedawno zmarły były I sekretarz PZPR Edward Gierek obarczany był odpowiedzialnością za kłopoty gospodarcze Polski zarówno przez ekipę, która po nim przejęła władzę, jak i przez ówczesną opozycję. Jednak z perspektywy czasu odczucia społeczne wobec niego i życia w latach 70., kiedy kierował PZPR, są inne - wynika z badań CBOS.
O działalności Gierka lepsze zdanie mają mieszkańcy wsi niż miast. Działania byłego I sekretarza PZPR częściej niż inni doceniają ludzie najgorzej sytuowani i słabo wykształceni.
W wyodrębnionej grupie badanych, którzy w 1980 roku mieli przynajmniej 18 lat - a więc byli na tyle dojrzali, że mogli ocenić ten okres opierając się na własnych doświadczeniach, a nie na relacjach innych - aż 63% wystawiło Gierkowi pozytywne oceny.
Obecne poglądy i sympatie polityczne są dosyć wyraźnie związane z ocenami epoki, która skończyła się dwadzieścia lat temu - o dokonaniach Gierka lepszego zdania są badani o poglądach lewicowych niż centrowych i prawicowych.
Najważniejsze wydarzenia kojarzone przez respondentów z latami siedemdziesiątymi są związane z gospodarką. Zadłużenie zagraniczne (47%) i rozwój gospodarczy (45%) to według badanych najistotniejsze cechy określające tę dekadę. Sporo ankietowanych wspomina poprawę warunków życia (39%), ale także wprowadzenie reglamentacji żywności (26%).
Nieco mniejsza grupa (18%) badanych sądzi, że najważniejszym wydarzeniem, które kojarzy im się z rządami Gierka, było otwarcie na świat.(aka)
