CBOS o kontrowersyjnych społecznie zachowaniach
Ponad połowa Polaków ankietowanych przez CBOS uznaje prawo par homoseksualnych, prowadzących wspólne gospodarstwo domowe, do wychowywania dziecka - jednej z lesbijek (56 proc.) lub zmarłej siostry jednego z gejów (52 proc.). Badanie o opinię również wobec innych kontrowersyjnych społecznie zachowań przeprowadzono we wrześniu we współpracy z Instytutem Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Przeciwnego zdania jest odpowiednio 35 i 39 proc. badanych.
CBOS spytał 946 osób - reprezentatywną próbę losową dorosłych mieszkańców Polski - czy w danych przypadkach osoby mają prawo tak postąpić.
85 proc. badanych oceniło, że małżeństwa mające dzieci mogą rozwieść się za obopólną zgodą. 12 proc. nie uznaje takiego prawa. Taki sam odsetek - 85 proc. uznaje, że małżeństwa, które bezskutecznie starają się o dziecko, mają prawo zgłosić się na zabieg in vitro. Przeciwnego zdania jest 9 proc. ankietowanych.
CBOS zapytał też o akceptację dla sytuacji, gdy matka decyduje się na wszczepienie zarodka pochodzącego od chorej córki, by urodzić jej dziecko. Dwie piąte (41 proc.) uznaje takie prawo, a 39 proc. - nie.
Większość - 55 proc. Polaków nie daje prawa kobiecie do decyzji o aborcji, gdy nie chce ona mieć dziecka. Pozytywnie o aborcji bez wskazań medycznych, mówi prawie dwie piąte (37 proc.) badanych.
Prawie dwie trzecie ankietowanych przez CBOS (63 proc.) uważa, iż obowiązujących norm nie łamią osoby obu płci i w różnym wieku, które wspólnie opalają się nago na plażach. 32 proc. jest przeciwnego zdania.
49 proc. Polaków badanych przez Centrum widzi coś złego w zachowaniu przedstawicieli mniejszości niemieckiej chcących, by na tablicach z nazwą miejscowości, w której mieszkają obok polskiego znalazł się napis w ich ojczystym języku. Niewiele mniej - 42 proc. uznaje, że mniejszość niemiecka ma takie prawo.
76 proc. badanych nie potrafi zrozumieć zachowania restauratora, który zakazuje wstępu do swojego lokalu Rosjanom. Jedna piąta respondentów (20 proc.) deklaruje, że rozumie je - podał CBOS w informacji o wynikach badania.
Ośrodek badawczy zapytał nie tylko o prawo do takich zachowań, ale też, czy w ocenie badanych takie zachowania są właściwe.
W przypadku osób żyjących w związkach homoseksualnych, które decydują się na wychowanie dziecka jednej z partnerek za niewłaściwe uznaje to 49 proc. badanych, a 41 proc. takie zachowanie uznaje za właściwe. Wyższy odsetek - 53 proc. nie uznaje za właściwe takie postępowanie w przypadku dziecka zmarłego członka rodziny, wychowywanego przez parę gejów. 38 proc. odpowiedziało, że jest to właściwe.
Najwięcej badanych za właściwe uznaje, że małżeństwo niemogące mieć dzieci zgłasza się na zabieg in vitro (79 proc.) badanych, przeciwnego zdania jest 14 proc. Ponad połowa - 55 proc. Polaków uznaje też za właściwe rozejście się za obopólną zgodą małżonków mających dzieci, 40 proc. myśli odmiennie.
Bliski sobie odsetek badanych nie akceptuje (49 proc.) i akceptuje (46 proc.) zachowanie ludzi opalających się nago w towarzystwie osób płci odmiennej i w różnym wieku.
W przypadku dwujęzycznych tablic informacyjnych za niewłaściwe uznaje to 55 proc. badanych, w za właściwe 36 proc. 46 proc. nie aprobuje decyzji kobiety implantującej sobie zarodek od chorej córki, po to, by urodzić jej dziecko, 35 proc. wyraża aprobatę dla takiego czynu.
Prawie trzy czwarte 71 proc. nie uznaje za właściwe aborcji "na życzenie", a 20 proc. respondentów CBOS sądzi odwrotnie.
W przypadku restauratora wprowadzającego zakaz wstępu do lokalu dla Rosjan jedynie 9 proc. popiera te działania, a 87 proc. - nie.