W ciągu ostatniego miesiąca nie zmieniła się istotnie liczba zwolenników integracji Polski z Unią Europejską - za wejściem do UE nadal opowiada się nieco ponad połowa ankietowanych - 53% (w czerwcu - 54%). Nieznacznie zmniejszyła się grupa przeciwników, których liczba spadła w porównaniu z czerwcem o 4% (było 29%). Natomiast liczba niezdecydowanych wzrosła aż o 5% (było 17%).
Obecny pomiar jeśli chodzi o zwolenników integracji jest najniższy od 1994 roku.
Spośród głównych ugrupowań politycznych najbardziej proeuropejski elektorat ma Platforma Obywatelska 81% wyborców jest za przystąpieniem Polski do UE, a tylko 12% przeciw.
Potencjalni wyborcy koalicji lewicowej SLD-UP i prawicowej AWSP nie różnią się w opiniach na temat akcesu Polski do Unii - w obu grupach przeważają zwolennicy integracji po 58%. Przeciwników jest odpowiednio: 26 i 25%.
Wśród deklarujących poparcie dla PiS przeważa poparcie dla tego procesu - 44% (przeciwników - 12%). Jedynie w elektoracie PSL więcej jest przeciwników integracji (44%) niż zwolenników (32%).
Najczęściej wymienianym motywem głosowania za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej jest dobro kraju rozumiane ogólnie. Ponad jedna czwarta badanych deklarujących głosowanie w referendum (27%) sądzi, że integracja z Unią będzie korzystna dla Polski, jest szansą na lepszą przyszłość, a Polska dużo zyska.
Blisko jedna piąta (19%) motywuje poparcie dla wejścia Polski do Unii oczekiwaną poprawą sytuacji gospodarczej. Taka sama grupa wymienia większe możliwości znalezienia zatrudnienia i dostęp do europejskiego rynku pracy. 6% wskazuje na konkretne korzyści gospodarcze takie jak: dofinansowanie rolnictwa, budowa autostrad, rozwój turystyki.(aw)
