CBA zatrzymało byłego szefa KNF. Kulisy porannej akcji

Tuż przed 6.30 agenci CBA pojawili się w domu na warszawskim Wilanowie u byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego. – Nie był zaskoczony. Funkcjonariusze odczytali mu pismo z prokuratury – mówi nam osoba znająca kulisy zatrzymania urzędnika.

Obraz
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Sylwester Ruszkiewicz

- Agenci nie przeszukiwali domu Chrzanowskiego. Nie było takiej potrzeby. Przeszukanie i zabezpieczenie nośników, dokumentów, sprzętu komputerowego miało miejsce dwa tygodnie temu, po powrocie Chrzanowskiego z Singapuru – mówi nam nasz informator. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że były szef KNF usłyszy dzisiaj w prokuraturze zarzuty z dwóch paragrafów Kodeksu Karnego. - Zarzuty domagania się łapówki z art. 228 kk, i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej na mocy art. 231 kk. par 2 – mówi nam nasze źródło.

Chrzanowski obecnie jest wieziony przez agentów CBA do katowickiej prokuratury. Tam usłyszy zarzuty.

Według naszych informacji, były szef KNF w ostatnich dniach składał obszerne wyjaśnienia w CBA, które pod nadzorem katowickiej prokuratury prowadzi czynności. Towarzyszył mu adwokat. Wtedy jednak nie postawiono mu zarzutów. Kluczowa okazała się być analiza nagrania miliardera Leszka Czarneckiego z Markiem Chrzanowskim. Nagranie ujawniła „Gazeta Wyborcza”. Materiał analizowali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy od strony technicznej weryfikowali wiarygodność ujawnionej rozmowy. – Zwyczajowo takie nagrania analizuje się dłużej. W tym przypadku, weryfikacja nastąpiła znacznie szybciej – mówi nam nasz rozmówca.

Nagranie analizowało Biuro Badań Kryminalistycznych ABW. Zostało zdeponowane w katowickiej prokuraturze 19 listopada przy okazji przesłuchania miliardera Leszka Czarneckiego. Dodatkowo sprawdzano zapisy z monitoringu zainstalowanego w Komisji Nadzoru Finansowego, a także długopis z kamerą, również należący do Czarneckiego.

*Zobacz także: *Zobacz także: Tusk przed komisją śledczą: KNF ostrzegł Polaków przed inwestowaniem w Amber Gold” **

Śledztwo od początku powierzono do prowadzenia funkcjonariuszom CBA. - Dzięki intensywnej pracy agentów CBA w ubiegłym tygodniu, w tym przeszukaniom prowadzonym przez funkcjonariuszy Biura, przesłuchaniom świadków, zabezpieczeniu dokumentacji, a także sprzętu elektronicznego oraz nośników danych udało się w szybkim tempie dokonać zatrzymania Marka Ch. w celu postawienia mu zarzutów – mówi nam Temistokles Brodowski z wydziału prasowego CBA.

Specjalny komunikat wydała również prokuratura. - Wczoraj w godzinach wieczornych Prokuratorzy ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach po dokonaniu oceny zebranego materiału dowodowego w sprawie przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez byłego Przewodniczącego KNF w związku z rozmową z Leszkiem Czarneckim w dniu 28 marca 2018 roku, wydali postanowienie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu byłego Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Dzisiaj przeprowadzą z zatrzymanym czynności procesowe w postaci przedstawienia zarzutów i przesłuchania w charakterze podejrzanego. Po wykonaniu tych czynności prokuratorzy podejmą decyzję co do konieczności stosowania środków zapobiegawczych w postępowaniu przygotowawczym – poinformowała Prokuratura Krajowa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole