ŚwiatCastro: praktyki CIA są dziś brutalniejsze

Castro: praktyki CIA są dziś brutalniejsze

Kubański prezydent Fidel Castro
oświadczył w związku z odtajnieniem dokumentów CIA
dotyczących m.in. próby zabicia go, że takie praktyki "nadal
istnieją i są jeszcze brutalniejsze".

Castro: praktyki CIA są dziś brutalniejsze
Źródło zdjęć: © AFP

01.07.2007 | aktual.: 01.07.2007 19:12

Wszystko, co znaleźć można w dokumentach CIA sprzed kilkudziesięciu lat "nadal jest praktykowane w jeszcze brutalniejszy sposób wszędzie na świecie i obejmuje liczne nielegalne działania w samych Stanach Zjednoczonych" - powiedział Castro w wywiadzie opublikowanym na łamach dziennika młodzieży komunistycznej "Juventud Rebelde".

Opublikowanie dokumentów CIA, "może być próbą stworzenia wizerunku przejrzystości" przez administrację prezydenta USA George'a W. Busha - dodał Castro.

We wtorek USA odtajniły dokumenty z 1960 roku, które potwierdzają, że CIA zwerbowała byłego agenta FBI, by wynajął dwóch najbardziej poszukiwanych w USA płatnych zabójców do zamordowania Castro. Jednym z płatnych zabójców był członek włoskiej mafii Johnny Roselli.

Wśród 700 stron opublikowanych dokumentów jest informacja o tym, że byli agenci dostarczyli w tym celu gangsterom tabletki z trucizną. Inna notatka stwierdza, że przygotowywane zabójstwo Castro miało nastąpić w akcji "typu napadu gangsterskiego".

Piątkowe media kubańskie, powołując się na opublikowane przez Pentagon dokumenty, poinformowały o wielu planach i próbach zgładzenia Castro w latach 1959-1962.

Fidel Castro napisał ostatnio artykuł pt. "Maszyna do zabijania", rozpowszechniony przez kubańskie media. Rozpoczyna go w następujący sposób: "Niedziela to dobry dzień do poczytania sobie czegoś, co zakrawa na science fiction" i opowiada w nim o planowanych zamachach na jego życie. Czerpie w nim obficie z odtajnionych materiałów CIA i ich analizy przeprowadzonej przez dziennik "New York Times".

W ostatnich tygodniach przebywający od ponad roku na leczeniu Castro wypowiada się coraz częściej na łamach prasy, co może być - jak się sądzi - oznaką powrotu do zdrowia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)