Całkowita okupacja Strefy Gazy. Jest rozkaz Netanjahu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu zdecydował w poniedziałek wieczorem, że Siły Obronne Izraela (IDF) całkowicie zajmą oblężoną Strefę Gazy, w tym będą prowadzić operacje także na obszarach, gdzie przetrzymywani są zakładnicy - podał Euronews i liczne media hebrajskie. Szef sztabu Sił Obronnych Izraela miał usłyszeć, że jeśli się na to nie zgodzi, to powinien podać się do dymisji.
Sytuacja w Strefie Gazy jest dramatyczna 
Premier Benjamin Netanjahu potwierdził w poniedziałek wieczorem, że zapadła decyzja o całkowitym zajęciu Strefy Gazy, w tym o prowadzeniu operacji na obszarach, gdzie przetrzymywani są zakładnicy. Jak podaje Times of Israel, mają sprzeciwiać się temu Siły Obronne Izraela.
Szef sztabu izraelskiej armii miał usłyszeć od urzędników z kancelarii premiera: Jeśli to ci nie odpowiada, powinieneś zrezygnować.
Całkowita okupacja Strefy Gazy
Według doniesień, w prywatnych rozmowach Netanjahu używał sformułowania "okupacja Strefy", opisując swoją wizję rozszerzenia operacji wojskowej – co stanowi istotną zmianę tonu w momencie, gdy rząd przygotowuje się do debaty nad przyszłością kampanii w Gazie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężne eksplozje w Rosji. Nagrania z ataków w Soczi i Frolowie
– Kości zostały rzucone. Idziemy na pełną okupację Strefy Gazy – powiedział jeden z wysokich urzędników cytowany przez portal Ynet. – Operacje będą prowadzone nawet na obszarach, gdzie przetrzymywani są zakładnicy. Jeśli szef sztabu IDF się nie zgadza, powinien podać się do dymisji – potwierdził.
Obecnie IDF kontroluje około 75 proc. Strefy Gazy. Nowy plan zakłada jednak objęcie kontrolą całego terytorium – co oznaczałoby pełną okupację enklawy. Nie wiadomo, jak taki ruch wpłynie na miliony cywilów i organizacje humanitarne działające w Gazie.
IDF sprzeciwia się przejęciu pełnej kontroli nad Gazą – armia ocenia, że usunięcie całej infrastruktury Hamasu mogłoby zająć lata i narazić zakładników na egzekucje, jeśli żołnierze zbliżą się do miejsc ich przetrzymywania.
Netanjahu zapowiedział, że jeszcze w poniedziałek zwoła posiedzenie rządu, by wydać IDF nowe instrukcje dotyczące prowadzenia wojny. Część obserwatorów uważa, że może też zalecić wstrzymanie operacji, by dać czas rozmowom w sprawie zakładników.
Zwolennikami rozszerzenia operacji są m.in. minister ds. spraw strategicznych Ron Dermer, minister finansów Bezalel Smotrich, minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben Gvir, sekretarz wojskowy gen. Roman Gofman i sekretarz gabinetu Yossi Fuchs.
Z kolei za kontynuowaniem rozmów w sprawie rozejmu i wymiany zakładników opowiadają się: szef sztabu IDF gen. Eyal Zamir, minister spraw zagranicznych Gideon Sa’ar, lider partii Shas Aryeh Deri, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Tzachi Hanegbi, szef Mossadu Dawid Barnea, negocjator Szin Bet znany jako "Mem" oraz gen. rez. Nitzan Alon, który nadzoruje sprawę zakładników po stronie armii.
Izrael zgotował piekło cywilom w Strefie Gazy
Konflikt zbrojny w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 roku, kiedy to w wyniku ataku terrorystycznego Hamasu na południe Izraela zginęło około 1200 osób, a 251 zostało porwanych. W odpowiedzi Izrael rozpoczął operację militarną.
We wtorek Reuters, powołując się na dane Ministerstwa Zdrowia w Gazie, poinformował, że w wyniku izraelskiej ofensywy zginęło co najmniej 60 tys. Palestyńczyków, z czego większość stanowili cywile.
Z raportu Zintegrowanej Klasyfikacji Faz Bezpieczeństwa Żywnościowego (IPC), opublikowanego w zeszłym tygodniu, wynika, że w Gazie narasta głód. "W Strefie Gazy rozgrywa się obecnie najgorszy scenariusz, jakim jest głód" - ostrzegli autorzy raportu. Zwrócili uwagę, że wzrasta liczba zgonów wywołanych głodem, niedożywieniem i chorobami.
Według danych Światowego Programu Żywnościowego (WFP), jedna czwarta mieszkańców Gazy - ok. 2 miliony osób - żyje w warunkach bliskich głodowi. Z kolei UNRWA informuje, że co piąte dziecko jest poważnie niedożywione.
źródła: Europnews / Ynet / Jerusalem Post / Times of Israel
